Śmierć 2,5-letniej Dominiki. Przesłuchiwani świadkowie

2013-03-04, 19:49

Śmierć 2,5-letniej Dominiki. Przesłuchiwani świadkowie
Rodzice Dominiki, 4 bm. w Skierniewicach. Foto: PAP/Grzegorz Michałowski

Skierniewicka prokuratura przesłuchała ośmiu świadków w sprawie śmierci 2,5 letniej Dominiki.

Posłuchaj

Rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania/IAR
+
Dodaj do playlisty

Śledczy przesłuchali między innymi matkę i ojca dziecka, zastępcę dyrektora łódzkiego pogotowia, a także trzech dyspozytorów.

Na pytania odpowiadał także lekarz, który feralnej nocy pełnił dyżur w przychodni świadczącej nocną i świąteczną pomoc lekarską. Mężczyzna odmówił odpowiedzi na kluczowe pytania śledczych. Na razie nie wiadomo czy komuś zostaną postawione zarzuty - mówił rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania. Podkreślił, że będzie odtworzony cały proces leczenia dziecka. Dodał, że lekarz stwierdził, że nie ma powodów do hospitalizacji dziecka, pomimo tego że był informowany przez rodziców iż dziecko miewa drgawki.

Zastępca dyrektora łódzkiego pogotowia podczas przesłuchania powiedział, że sposób zachowania dyspozytora ze Skierniewic podczas rozmowy z matką dziewczynki był prawidłowy.

Sekcja zwłok 2,5 letniej Dominiki ze Skierniewic nie dała odpowiedzi co było przyczyną jej śmierci. Śledczy zadecydowali, że konieczne będą dodatkowe badania, których wyniki możemy poznać nawet za kilka tygodni.

pp/IAR

Polecane

Wróć do strony głównej