Rosyjski resort: w wypadku w Belgii zginęło czterech dorosłych
Rosyjskie ministerstwo do spraw sytuacji nadzwyczajnych informuje o czterech ofiarach śmiertelnych wypadku polskiego autokaru w Ranst w Belgii. Inne informacje podają lokalne władze w Belgii.
2013-04-14, 12:56
Posłuchaj
Pojazdem jechała młodzież z okolic Wołgogradu. Według informacji  ministerstwa, wśród ofiar jest trzech Polaków, dwóch kierowców i  przewodnik oraz rosyjska nauczycielka. Z kolei media belgijskie i władze  Ranst informowały o pięciu ofiarach śmiertelnych, w tym trzech  nastolatkach.
Rzeczniczka  prasowa rosyjskiej agencji turystycznej Irina Turina przekazała, że  wycieczkę w Wołgogradu do Paryża organizowało biuro „Bierwił”. Bilety  zostały zakupione u operatora turystycznego z Petersburga. Autokarem  jechały dzieci ze szkoły w miejscowości Surowikino, leżącej niedaleko  Wołgogradu. 
Zgodnie z danymi  podawanymi przez Rosjan, autokarem jechało 39 Rosjan, wśród nich 31  nastolatków. Rannych zostało kilkanaście osób. 
Ministerstwo  do spraw sytuacji nadzwyczajnych  uruchomiło gorącą linię dla krewnych  osób podróżujących feralnym autokarem. Rzecznik prasowy rosyjskiej  ambasady w Belgii Georgij Kuzniecow poskarżył się na działania  belgijskiej policji, która nie dopuszcza do miejsca katastrofy  rosyjskich dyplomatów.
IAR/agkm