Hipokryzja Palikota? Kilkanaście tysięcy nagrody

- Partia Janusza Palikota wystąpiła w Sejmie o wysoką nagrodę dla swego pracownika - pisze "Rzeczpospolita".

2013-04-24, 09:36

Hipokryzja Palikota? Kilkanaście tysięcy nagrody
Janusz Palikot. Foto: Wojciech Kusiński/PR

W połowie lutego Wanda Nowicka została wykluczona z Ruchu Palikota. Powodem rozstania było oficjalnie to, że podobnie jak marszałek Ewa Kopacz i inni wicemarszałkowie, otrzymała ona roczną premię. W jej przypadku wynosiła ona 40 tys. zł. Tymczasem jak ustaliła „Rzeczpospolita", Ruch Palikota sam wystąpił o nagrodę roczną dla dyrektora swojego klubu Karola Jenego. Tak wysokiej nagrody nie otrzymał dyrektor żadnego innego klubu w Sejmie. Wynosiła ona 18 232 zł.

Funkcję dyrektorów klubów zazwyczaj pełnią osoby bliskie szefom partii, niebędące posłami. Są wynagradzani ze środków, które klubom przekazuje Kancelaria Sejmu. Nagroda roczna przysługuje im ustawowo. Jednak kluby występują o nią na piśmie. Ruch Palikota - według informacji gazety - zrobił to na dwa tygodnie przed wybuchem afery wokół premii dla prezydium. O nagrody wystąpiły też inne kluby, jednak nie o tak wysokie.

"Rzeczpospolita" napisała, że pytany o sprawę rzecznik Ruchu Palikota Andrzej Rozenek stwierdził, że partia nie występowała o dodatkowe wynagrodzenie ("trzynastkę") dla Karola Jenego. "Rz", powołując się na informację z dwóch źródeł oraz z Kancelarii Sejmu napisała, że Rozenek mija się z prawdą.

- 10 stycznia 2013 r. z (...) klubu wpłynął wniosek o przekazanie środków finansowych, przeznaczonych na wypłatę dodatkowego wynagrodzenia rocznego za 2012 r. dla pracowników biura klubu. Wniosek został przekazany z upoważnienia pana posła Janusza Palikota. Wniosek został sprawdzony pod względem merytorycznym i zatwierdzony do wypłaty - takie pismo z biura prasowego Kancelarii Sejmu zacytowała "Rz". Gazeta napisała, że nazwisko Karola Jenego było na liście.

REKLAMA

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

"Rzeczpospolita"/aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej