Snowden ujawnia szczegóły pracy dla NSA

Snowden udzielił wywiadu gazecie wydawanej w Hongkongu. Fragmenty rozmowy "South China Morning Post" opublikował na swojej stronie internetowej. Były analityk mówi o sobie: "nie jestem ani zdrajcą, ani bohaterem, jestem Amerykaninem". Podkreśla, że nie boi się ewentualnego procesu i chętnie stanie przed sądem, ale w Hongkongu. Dodaje także, iż nie czuje się jak zdrajca sprzedający tajemnice swojej firmy. Jak mówi, jego intencją jest obnażenie przestępczych działań amerykańskich służb specjalnych.

"South China Morning Post" zapowiada, że w wywiadzie, który ukaże się w papierowym wydaniu, Snowden zdradza więcej szczegółów na temat pracy Agencji Bezpieczeństwa Narodowego, mówi o obawach związanych z bezpieczeństwem rodziny oraz planach na przyszłość.

Stany Zjednoczone prowadzą śledztwo na temat przecieku informacji objętych tajemnicą państwową. Niewykluczone, że zwrócą się do władz Hongkongu z prośbą o ekstradycję Snowdena. Problem polega na tym, że Stany Zjednoczone posiadają umowę ekstradycyjną z byłą brytyjską kolonią, ale decydujący głos w tej sprawie będzie miał jednak Pekin.

To drugi wywiad Snowedena. W pierwszym, który opublikował "Guardian", były analityk NSA ujawnił, że amerykańskie służby mają możliwości techniczne, by na szeroką skalę szpiegować treści znajdujące się w posiadaniu dziewięciu największych światowych firm internetowych, takich jak Google, Facebook, Microsoft, AOL, YouTube i Skype. Te rewelacje spowodowały ogólnoświatową debatę na temat ograniczania wolności słowa i uprawnień służb specjalnych.

REKLAMA

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>

IAR/mk