Ubój rytualny. "PiS powinno znieść dyscyplinę w głosowaniu"
Solidarna Polska skierowała do izb rolniczych, hodowców bydła i pracowników ubojni list otwarty, w którym apeluje o wywarcie politycznego nacisku na Prawo i Sprawiedliwość w celu zniesienia tej dyscypliny - poinformował Ludwik Dorn.
2013-06-27, 20:48
Posłuchaj
- Tylko od PiS-u zależy czy ustawa dopuszczająca ubój rytualny zostanie uchwalona czy nie - uważa Ludwik Dorn. Zdaniem tego polityka wielu posłów Prawa i Sprawiedliwości zagłosowałoby za ustawą dopuszczającą taką formę zabicia zwierzęcia, gdyby nie dyscyplina klubowa.
- W liście tym Solidarna Polska apeluje do zainteresowanych, by nachodzili biura posłów oraz, by wysłali delegację na kongres Prawa i Sprawiedliwości i zadali jedno pytanie Jarosławowi Kaczyńskiemu: jak żyć na bezrobociu panie prezesie, jak żyć - mówił Dorn.
W jego ocenie odrzucenie ustawy, czyli ustanowienie w Polsce zakazu uboju rytualnego spowoduje, że od 4 do 6 tysięcy osób z branży mięsnej straci pracę. - To tak jakby Sejm uchwalił ustawę, że od dnia 1 sierpnia z mocy prawa zamykamy hutę Sendzimira i Gdańską Stocznię Remontową. To jest taka skala wielkości - porównywał.
Rządowy projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, który dopuszcza ubój rytualny jest po drugim czytaniu w Sejmie. Kluby PiS oraz Ruchu Palikota zapowiedziały głosowanie przeciw nowelizacji. Za jej uchwaleniem ustawy zagłosują PSL i Solidarna Polska. W klubie SLD najprawdopodobniej każdy postąpi zgodnie ze swoimi przekonaniami. Na razie nie wiadomo jak zachowa się podczas głosowania klub PO.
REKLAMA
Od 1 stycznia nie ma w Polsce przepisów, które zezwalałyby na ubój rytualny bez wcześniejszego ogłuszania. Wcześniej był on dokonywany na podstawie przepisów rozporządzenia ministra rolnictwa z 2004 r., które uchyliło orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
mr
REKLAMA