Afera PRISM. Ekwador zrywa ważną umowę z USA

2013-06-28, 10:46

Afera PRISM. Ekwador zrywa ważną umowę z USA
Rafael Correa Delgado. Foto: PAP/EPA/PRESIDENTIAL PRESS OFFICE HANDOUT

Rośnie napięcie na linii Ekwador - USA. Wszystko przez Edwarda Snowdena, który chce uzyskać azyl polityczny w Ameryce Południowej.

Prezydent Rafael Correa Delgado oświadczył, że nie została jeszcze wydana zgoda na przyjazd do Ekwadoru byłego pracownika amerykańskiego wywiadu Edwarda Snowdena, ściganego przez USA za szpiegostwo. USA ostrzegły w środę Ekwador przed przyznaniem Snowdenowi azylu politycznego. Zagroziły cofnięciem preferencji celnych, gdyby władze w Quito zdecydowały się na ten krok. Tymczasem w czwartek rząd Ekwadoru ogłosił, że "nieodwracalnie" rezygnuje z preferencji celnych w handlu ze Stanami Zjednoczonymi.

- Ekwador rezygnuje w sposób jednostronny i nieodwracalny z tych preferencji celnych, przyznawanych przez Stany Zjednoczone w uznaniu za walkę z handlem narkotykami, i podkreśla, że nie zaakceptuje niczyich nacisków ani pogróżek - oświadczył ekwadorski sekretarz ds. komunikacji publicznej Fernando Alvarado. USA zareagowały powściągliwie na decyzję władz w Quito. - To są preferencje handlowe, które Ekwadorowi przyznał Kongres USA i nie jestem pewien, czy rzeczywiście można z nich zrezygnować - oświadczył rzecznik Departamentu Stanu Patrick Ventrell.

Snowden, były pracownik CIA, oskarżony przez USA o ujawnienie tajnych informacji, zwrócił się do Ekwadoru o azyl, obecnie przebywa w strefie tranzytowej lotniska w Moskwie, dokąd przyleciał w niedzielę z Hongkongu.

''PAP/aj

Polecane

Wróć do strony głównej