41 dzieci trafiło do szpitala w Gostyniu. Policja sprawdza, czy doszło do przestępstwa
Dzieci wracały do Łodzi z wakacyjnego obozu. W Gostyniu zepsuł się autobus, którym podróżowały. Grupa czekała w upale na autokar zastępczy.
2013-07-28, 16:48
Posłuchaj
Dzieci wracały do Łodzi z obozu w Sławie w Lubuskiem. W Gostyniu (w województwie wielkopolskim) zepsuł się autobus, którym podróżowały. Przymusowy postój nastąpił na parkingu pod supermarketem.
Po kilku godzinach oczekiwania w upale na zastępczy autokar troje dzieci poczuło się źle. Przewieziono je do szpitala - relacjonuje Iwona Liszczyńska z biura prasowego komendy wojewódzkiej policji w Poznaniu. Na podobne dolegliwości skarżyły się też inne dzieci, w związku z tym do szpitala trafiły wszystkie. Przyczyną złego samopoczucia było odwodnienie i przegrzanie organizmu.
Pięcioro dzieci zostało na noc w szpitalu, ale w niedzielę zostały wypisane i wraz z pozostałymi kontynuowały podróż trzecim z kolei autokarem. Drugi - podstawiony jeszcze w sobotę- miał awarię, w związku z czym policja nie dopuściła go do ruchu.
Liszczyńska poinformowała, że funkcjonariusze badają, czy w związku ze zdarzeniem były jakieś zaniedbania i nie doszło do popełnienia przestępstwa. Od wyników ich pracy zależeć będzie, czy zostanie wszczęte postępowanie.
IAR/PAP/agkm
Galeria: dzień na zdjęciach>>>
REKLAMA
REKLAMA