Sprawa Jarosława Ziętary: nowe zeznania świadków
Śledczy są prawdopodobnie blisko wyjaśnienia sprawy porwania Jarosława Ziętary z 1992 roku - pisze "Głos Wielkopolski".
2013-08-02, 11:49
Według krążących informacji dziennikarzowi grożono w okresie poprzedzających jego porwanie, ale zlekceważył on ostrzeżenia, mimo iż doszło nawet do próby jego pobicia.
Dziennikarz miał narazić się jednej z poznańskich grup przestępczych interesując się jej działalnością. Robiła ona na początku lat 90. na wielką skalę milionowe interesy wykorzystując do tego celu powiązania z osobami związanymi ze służbami specjalnymi z okresu PRL.
Krakowscy śledczy dysponują zeznaniami osób związanych z wielkopolskim światem przestępczym, a badania wykonane przy użyciu wykrywacza kłamstw potwierdziły, że świadkowie podają prawdziwe informacje.
Problem stanowi ustalenie kto wydał wyrok na dziennikarza oraz kto był jego wykonawcą. Mówi się, że osoby, które zrealizowały zlecenie zabójstwa od dawna nie żyją. Nadal nie znaleziono zwłok dziennikarza.
REKLAMA
Od 2011 roku prowadzone jest wznowione po latach śledztwo w sprawie zamordowania dziennikarza. Niedawno Prokuratura Generalna zgodziła się na przedłużenie sprawy o pół roku.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
to
REKLAMA