Zostawiła psa w nagrzanym samochodzie. Miała pretensję, że policja wybiła szybę
Na czas zakupów w supermarkecie 43-letnia mieszkanka powiatu złotoryjskiego zostawiła psa w stojącym na słońcu samochodzie. Zainterweniowała policja.
2013-08-06, 13:35
O psie skamlącym w zaparkowanym przed sklepem samochodzie policję poinformował w poniedziałek zaniepokojony przechodzień.
Termometry w Złotoryi pokazywały wtedy blisko 30 stopni w cieniu.
Policjanci widząc, w jakim stanie jest zwierzę, niezwłocznie podjęli interwencję i wybili jedną z szyb w samochodzie. Pies był wycieńczony i nie miał siły stać na nogach. Funkcjonariusze zabrali zwierzę do radiowozu i dali mu wodę.
Po około 40 minutach z zakupów do samochodu wróciła 43-letnia kobieta. Nie rozumiejąc sytuacji, zrobiła policjantom awanturę, że zniszczyli jej auto.
Funkcjonariusze wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Sprawdzają, czy właścicielka psa nie naruszyła przepisów ustawy o ochronie zwierząt.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
KWP Wrocław, bk
REKLAMA
REKLAMA