Funkcjonariusze BOR znów będą ochraniać budynki rządowe
Szef MSW uznał, że należy wrócić do wcześniejszej koncepcji i przekazać odpowiedzialność za bezpieczeństwo rządowych obiektów funkcjonariuszom Biura Ochrony Rządu. Od września mają oni na nowo zabezpieczać gmach resortu spraw zagranicznych - podaje "Nasz Dziennik".
2013-08-22, 07:17
Decyzję o odwołaniu BOR z ochrony obiektów MSZ podjął poprzednik Bartłomieja Sienkiewicza, minister Jacek Cichocki. Od kwietnia br. budynki resortu spraw zagranicznych chroni prywatna firma Basma Security. W ramach ochrony BOR wykonuje jedynie kontrole pirotechniczne, funkcjonariusze sprawdzają przesyłki pocztowe.
Dlaczego resort spraw wewnętrznych zdecydował się zrezygnować z ochrony gmachów rządowych przez prywatne firmy? Dopytywane o to MSW zasłania się koniecznością ochrony informacji niejawnych.
- Obiekty rządowe powinno chronić BOR - jako instytucja państwowa. Chodzi tu przede wszystkim o kwestię zaufania - kandydaci na funkcjonariuszy przechodzą gruntowną weryfikację nie tylko pod kątem sprawnościowym, ale też osobowym - wyklucza się ich powiązania ze światem przestępczym. Tego prywatne firmy nie robią - ocenia płk rez. Andrzej Pawlikowski, szef BOR w latach 2006-2007.
"Nasz Dziennik"/mr
REKLAMA
REKLAMA