Afera snowboardowa. Sprawa Marczułajtis wraca do sądu w Zakopanem

Sąd w Zakopanem ponownie zbada, czy trener kadry snowboardzistów Paweł Dawidek znieważył Jagnę Marczułajtis-Walczak i jej męża podczas Mistrzostw Polski w snowboardzie w lutym 2011 roku w Jurgowie.

2013-09-12, 19:51

Afera snowboardowa. Sprawa Marczułajtis wraca do sądu w Zakopanem
Jagna Marczułajtis-Walczak. Foto: Wikimedia Commons/Picasaweb/CC/Dudek1337

Taką decyzję podjął w czwartek Sąd Okręgowy w Nowym Sączu, który w wyniku apelacji uchylił wyrok sądu pierwszej instancji i sprawę skierował do ponownego rozpoznania.
Sprawa dotyczy wydarzeń podczas mistrzostw Polski w snowboardzie w 2011 roku.

Jak poinformowała media Jagna Marczułajtis-Walczak, kiedy w walce o awans do ścisłego finału slalomu giganta równoległego upadła pod koniec trasy, usłyszała od Dawidka niecenzuralne słowa: "stara p... do domu". Później Dawidek miał powiedzieć do męża Marczułajtis, Andrzeja Walczaka: "ćwoku, do domu dzieci pilnować". Trener zaprzeczał tym oskarżeniom.
W tej sprawie przed Sądem Rejonowym w Zakopanem toczył się proces karny z prywatnego aktu oskarżenia olimpijki i jej męża. Tamtejszy sąd w ubiegłym roku uniewinnił trenera od zarzutu zniesławienia olimpijki, ale uznał, że jest on winny obrażenia jej męża. Odstąpił jednak od wymierzenia kary, uznając, że to zachowanie męża snowboardzistki spowodowało reakcję trenera.
W czwartek Sąd Okręgowy w Nowym Sączu uchylił ten wyrok, wyrażając m.in. zastrzeżenia dotyczące oceny dowodów. Zwrócił też uwagę na wadliwość oceny sądu w Zakopanem dotyczącej sprowokowania trenera przez Andrzeja Walczaka. Sprawa będzie toczyć się ponownie przed sądem w Zakopanem.
Jagna Marczułajtis-Walczak jest czternastokrotną mistrzynią Polski, dwukrotną mistrzynią świata juniorek oraz mistrzynią i wicemistrzynią Europy w snowboardzie. W igrzyskach w Salt Lake City w 2002 r. zajęła czwarte miejsce w slalomie równoległym. W 2004 roku była siódma w klasyfikacji końcowej Pucharu Świata. Obecnie jest posłanką Platformy Obywatelskiej.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, bk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej