Chorzów: "proszę mi pomóc wydostać się z grobu"
Do dyspozytora pogotowia ratunkowego w Chorzowie zadzwonił mężczyzna, który poprosił o pomoc w wydostaniu się z grobu - informuje "Dziennik Zachodni".
2013-09-18, 11:58
Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. 21-latek został wrzucony do grobowca na cmentarzu przy kościele św. Barbary w Chorzowie przez dwóch pijanych mężczyzn. Sam nie był w stanie przesunąć płyty, więc zadzwonił na pogotowie.
Dyspozytor, który odebrał zgłoszenie, poinformował o sprawie policję. Funkcjonariusze, którzy pojechali na cmentarz pomogli 21-latkowi wydostać się z grobowca.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
"Dziennik Zachodni", kk
REKLAMA