Hakerzy zaatakowali MSZ Belgii. Wyciekły dane?

Belgijskie ministerstwo spraw zagranicznych na celowniku szpiegów. Prokuratura potwierdziła, że prowadzi dochodzenie w sprawie ataku hakerskiego na system komputerowy resortu.

2013-09-19, 15:19

Hakerzy zaatakowali MSZ Belgii. Wyciekły dane?
. Foto: flickr/cc

Eksperci wykryli, że w 2011 roku zainstalowano oprogramowanie szpiegowskie, które umożliwiało kopiowanie danych i dostęp do nich osobom z zewnątrz. Ministerstwo nie ujawniło, czy hakerzy przechwycili tajne informacje. Rzecznik MSZ-tu powiedział jedynie, że system został zmieniony, a o sprawie poinformowano od razu premiera i ministerstwo obrony.
Teraz prokuratura bada, czy za atakiem hakerskim stał amerykański wywiad. A to w związku z doniesieniami sprzed kilku miesięcy, że Amerykanie szpiegowali i podsłuchiwali europejskich dyplomatów i urzędników. W Belgii natomiast to kolejna w ostatnich dniach wiadomość o wykrytej akcji szpiegowskiej.
Na początku tygodnia informowano o tym, że na podsłuchu była największa firma telekomunikacyjna w tym kraju - Belgacom. Schemat postępowania był taki sam - włamanie do wewnętrznego systemu, instalacja szpiegowskiego oprogramowania, kopiowanie danych i przekazywanie ich dalej.

''Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>

IAR, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej