Eksperci: na jeszcze tańsze paliwo nie ma co liczyć
Tempo obniżek cen paliw hamuje - wynika z danych biura maklerskiego Refleks. Od połowy września, kiedy odnotowano pierwsze spadki cen z rekordowych w tym roku poziomów, benzyna i olej napędowy potaniały odpowiednio - o 15 i 10 groszy za litr.
2013-10-05, 08:56
Posłuchaj
Analitycy Refleksu dodają, że o ile prawdopodobieństwo obniżek na rynku detalicznym utrzymuje się, to skala obniżek w kolejnych dniach będzie już mniejsza. Zaznaczają, że poziom cen na krajowym rynku hurtowym jest obecnie determinowany przez sytuację w USA - brak porozumienia w kwestii amerykańskiego budżetu coraz mocniej niepokoi inwestorów.
Na sytuację na rynku paliw wpływ może mieć również pogoda - zwraca uwagę Polska Izba Paliw Płynnych. Coraz częstsze poranne przymrozki wywołają zapewne większy popyt na paliwa premium, a więc i wzrost ich cen - zwłaszcza oleju napędowego.
Według zestawień Izby najtańszy olej napędowy jest na Śląsku, najdroższy na Mazowszu. Benzynę najkorzystniej można tankować w województwie lubelskim, a najmniej w zachodniopomorskim - tak samo sytuacja wygląda w przypadku autogazu. Średnio za litr benzyny bezołowiowej trzeba obecnie płacić 5 złotych 56 groszy, za oleju napędowego 5 złotych 59 groszy, litr autogazu kosztuje 2 złote.
IAR/MP
REKLAMA
REKLAMA