Generał Nosek spotkał się z sejmową speckomisją
Był szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego - już po spotkaniu z członkami sejmowej komisji do spraw specjalnych. Generał Janusz Nosek rozmawiał z posłami zaledwie kilkanaście minut.
2013-10-10, 14:00
Po spotkaniu nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Pytania, radził kierować na piśmie, e-mailem do SKW. Zaznaczył, że każde spotkanie z posłami jest "przyjemnością i zaszczytem".
We wrześniu członkowie komisji ds. służb specjalnych spotkali się z szefem MON. Minister tłumaczył wtedy posłom, dlaczego już nie chce, żeby generał Nosek zarządzał SKW. Po rozmowie z ministrem przewodnicząca speckomisji zapowiedziała, że jej członkowie spotkają się też z samym zainteresowanym.
W środę kancelaria premiera poinformowała, że Donald Tusk odwołał szefa SKW. Premier pytany o powody dymisji powiedział dziennikarzom, że służby powinny być zarządzane "cicho, skutecznie i bez zbędnych konfliktów". - Nie gwarantował tej ciszy, spokoju i braku konfliktów generał Nosek - tłumaczył mediom Tusk.
Sprawa odwołania szefa SKW przez wielu dziennikarzy jest wiązana z osobą innego znanego generała - Waldemara Skrzypczaka. Obecnie jest on wiceszefem MON odpowiedzialnym za zakup sprzętu i uzbrojenia. Pod koniec września - na wniosek SKW - stołeczna prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące wiceministra obrony. Chodzi o korupcję.
W tym samym czasie SKW nie przedłużyło również generałowi Skrzypczakowi cerfytikatu dopuszczającego do informacji niejawnych. Skrzypczak odwołał się od tego, a premier ma trzy miesiące na rozpatrzenie zażalenia. Media sugerowały wielokrotnie, że dymisja Noska to konsekwencja tego, że podległa mu służba zaczęła za bardzo interesować się osobą wiceszefa MON.
pp/IAR
REKLAMA