Dalajlama: przemoc zwiększa tylko cierpienie
Konflikty trzeba rozwiązywać poprzez rozmowę - z takim przesłaniem Dalajlama XIV wystąpił podczas XIII Szczytu Laureatów Pokojowej Nagrody Nobla w Warszawie.
2013-10-23, 13:35
Posłuchaj
- Wydaje mi się, że ludzie zasługują na pokój. Coraz więcej ludzi wie co to jest współczucie i miłość bez względu na to czy są wierzący czy nie - mówił Jego Świątobliwość. Tybetański duchowny uważa, że pragnienie pokoju na świecie obecnie rośnie.
Ten 78. letni buddyjski mnich budzi szacunek i uznanie na Zachodzie od lat 70. Wielokrotnie podkreślał, że wielkie religie mają wspólne przesłanie, wspólnie podzielane wartości - miłość, współczucie, przebaczenie, tolerancję, zgodę i samodyscyplinę.
Dalajlama XIV przyznał, że jego pokolenie należy do XX wieku. - W ciągu tego stulecia sposób myślenia ludzi bardzo się zmienił - ocenił. Tłumaczył, że na początku poprzedniego wieku poszczególne kraje wypowiadały wojny swoim sąsiadom, a obywatele z dumą przyłączali się do wysiłku wojennego.
Jak zaznaczył, "nienawiść, gniew, złość nigdy nie rozwiązują żadnego problemu". Dlatego potrzebna jest zmiana myślenia. - Trzeba skończyć z podziałem na my i oni. Powinniśmy raczej pomyśleć o koncepcji wielkiego "MY". Te 7 miliardów ludzi na świecie musi żyć razem jak bracia i siostry - mówił.
REKLAMA
Odnosząc się do niepodległości Tybetu, Dalajlama przypomniał, że już prawie 40 lat temu on i jego rodacy odpuścili sobie walkę o niezależność od Chin. Teraz chodzi o respektowanie prawa tam istniejącego, zapisanego zresztą w chińskiej konstytucji.
Szczyt Noblistów >>> Czytaj więcej
REKLAMA
Po południu nobliści zasadzą w Ogrodzie Saskim w Warszawie dąb. To dziesięcioletnie drzewo będzie pamiątką po XIII Szczycie Noblistów, jaki po raz pierwszy odbył się naszej części Europy.
Wałęsa laureatem pokojowego Nobla >>>
Gospodarzem spotkania została Warszawa, bo chciano w ten sposób uczcić 30. rocznice przyznania nagrody Nobla Lechowi Wałęsie.
IAR/asop
REKLAMA
REKLAMA