Tysiące złotych za cztery słowa napisane przez Adama Mickiewicza
2013-11-04, 08:59
Emocje kolekcjonerów rozpala podpisany przez Adama Mickiewicza dokument, który trafi w sobotę na krakowską aukcję starych druków - informuje "Dziennik Polski".
Chodzi o świadectwo urodzenia i chrztu Józefa Teofila Rafała Mickiewicza, najmłodszego syna artysty, datowane na 2 stycznia 1851 r. w Paryżu - pisze "Dziennik Polski".
Pochodzi ono z rodzinnych archiwów spadkobierców jednej z córek poety - mówi Piotr Wójtowicz, współwłaściciel Antykwariatu Wójtowicz, który dokument wystawił na aukcję. Cena wywoławcza tego druku to 26 tys. zł.
Wspomniane cztery słowa to podpis Adama Mickiewicza oraz skreślone jego ręką, dopisane jeszcze raz nazwisko: Mickiewicz, a także nazwisko panieńskie jego żony, Celiny: Szymanowska.
Miejscowy ksiądz miał zapewne kłopoty z polskimi nazwiskami, przypuszczalnie dlatego Mickiewicz raz jeszcze dopisał je bardzo wyraźnie - wyjaśnia prof. Bogusław Dopart z UJ, znawca życia i twórczości poety, który sporządził ekspertyzę i fachowy opis dokumentu.
Aukcja rusza w sobotę, o godz. 11 w krakowskim Domu Polonii.
Adam Mickiewicz był jednym z najwybitniejszych polskich twórców epoki romantyzmu, ale też literatury polskiej w ogóle. Jest także wymieniany wśród najważniejszych autorów literatury europejskiej. Twórca "Pana Tadeusza" urodził się w 1798 roku w Nowogródku, ale dużą część życia spędził w Paryżu. Tam ożenił się z Celiną Szymanowską, z którą miał sześcioro dzieci.
PAP, bk