Krauze prał pieniądze z byłym politykiem PO? Śledztwo umorzone

Przez osiem lat prokuratura w Gdańsku poszukiwała dowodów na pranie brudnych pieniędzy przez spółki miliardera Ryszarda Krauzego i byłego polityka Jacka Merkla. Śledztwo ostatecznie umorzono - informuje "Gazeta Wyborcza".

2013-11-25, 09:34

Krauze prał pieniądze z byłym politykiem PO? Śledztwo umorzone
. Foto: sxc.hu/CC

Przez osiem lat Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku zgromadziła ponad 300 tomów akt. Śledztwo umorzono rok temu, gdy tropy wędrujących po świecie 8 mln dolarów urwały się w Szwajcarii.
Jak przypomina "Gazeta Wyborcza", sprawa toczyła się wokół spółki 4Media, której radą nadzorczą kierował Jacek Merkel. Od 2000 roku spółka przejmowała kolejne podmioty na rynku. Okazała się wydmuszką, na którą nabrało się wielu kontrahentów i inwestorów giełdowych.
Generalnego inspektora informacji finansowej, który złożył zawiadomienie o podejrzeniu prania brudnych pieniędzy, zaniepokoiło ponad 8 milionów dolarów, które trafiło z funduszu Poalim z Tel Awiwu na konta spółek grupy 4Media. Pieniądze, po wielu operacjach, znalazły się w spółce Ryszarda Krauzego - Prokom Investments.
W 2004 roku rozpoczęło się śledztwo - podaje "GW". Bezpośrednio Krauze nie miał nic wspólnego z 4Media. Wiadomo było tylko, że wcześniej Merkel pracował dla miliardera, a gdy powstała 4Media, to Prokom pożyczał jej pieniądze.
Prokuratura w toku śledztwa ustaliła m.in., że za przelewem z funduszu Poalim Trust Services z Izraela stał współpracownik Krauzego ze Szwajcarii, reprezentujący spółkę Nihonswi - Marcel Rappaport. Prokuratura kantonu Zurych odpowiedziała po trzech latach, że nie pomoże w sprawie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
"Gazeta Wyborcza", kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej