Prezydent Komorowski apeluje do Ukraińców o umiarkowanie i rozmowy

2013-12-01, 23:59

Prezydent Komorowski apeluje do Ukraińców o umiarkowanie i rozmowy
Bonisław Komorowski. Foto: prezydent.pl/dla mediów

Prezydent Bronisław Komorowski wzywa do stonowania nastrojów na Ukrainie. - Poziom zaangażowania obywateli robi wrażenie, ale to władze ukraińskie mogą podpisać, albo nie podpisać umowę stowarzyszeniową z UE - przypomina prezydent.

Posłuchaj

Prezydent Bronisław Komorowski popiera możliwość zwołania okrągłego stołu na Ukrainie / IAR
+
Dodaj do playlisty

- Każde, gwałtowne działanie może zamknąć na długo jakąkolwiek nadzieję na kontynuowanie wysiłku na rzecz integracji Ukrainy ze światem zachodnim - mówi Bronisław Komorowski i zwraca uwagę na fakt, że to rosyjska agencja prasowa ITAR-TASS podała informację o tym, że prezydent Ukrainy zastanawia się nad wprowadzeniem stanu wyjątkowego. Zdaniem Komorowskiego to nie jest przypadek.

Protesty na Ukrainie. Zobacz co się działo w Kijowie [wideo]>>>
- To powinno stanowić przestrogę dla wszystkich, nie tylko na Ukrainie, ale również w Polsce i Europie. Wydaje się, że powinniśmy sekundować wszelkim działaniom, które mogą zbliżyć szanse na porozumienie Ukrainy i Ukraińców wokół projektu powrotu do stołu negocjacji w sprawie umowy stowarzyszeniowej - dodaje prezydent.

Prezydent Bronisław Komorowski/ żródło: TVN24

Bronisław Komorowski zapowiedział, że w ciągu trzech dni zwoła posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i ma nadzieję, że politycy ze wszystkich formacji będą mówić jednym głosem w sprawie Ukrainy.
Prezydent ujawnił też, że w najbliższych dniach może dojść do jego telefonicznej rozmowy z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem.

Na Ukrainie, głównie w Kijowie, od 21 listopada trwają protesty, z powodu z odmowy przez władze podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Na Majdanie Niepodległości protestowało w niedzielę w południe ok. 200 tysięcy - a według niektórych mediów - nawet 500 tysięcy osób.
Doszło do starć z milicją, gdy młodzi, ubrani na sportowo ludzie, zaatakowali siedzibę Janukowycza. Opozycja twierdzi, że zostali oni wynajęci przez władze. Nawołuje też ludzi, którzy znajdują się przy siedzibie administracji Janukowycza, by powrócili na Majdan Niepodległości.


IAR/polskieradio.pl

Polecane

Wróć do strony głównej