Wypadek w elektrowni Kozienice. Strażacy dotarli śmigłowcem na szczyt komina [wideo]
Strażacy muszą się dostać do środka komina, by usunąć ważące około dwie tony stalowe liny. Tylko wówczas będzie możliwe wydobycie ciał robotników, którzy zginęli w trakcie prac.
2013-12-05, 16:20
Posłuchaj
Do wypadku doszło w środę, po południu. Podczas prac remontowanych prowadzonych wewnątrz komina w elektrowni Kozienice (woj. mazowieckie) zerwała się platforma z czterema pracownikami. Konstrukcja runęła w dół z ok. 200 metrów. Wszyscy robotnicy zginęli.
Rzeczniczka prasowa prokuratury Małgorzata Chrabąszcz powiedziała, że dla bezpieczeństwa prowadzących akcję, prokurator prowadzący śledztwo, w porozumieniu z powiatowym inspektorem nadzoru budowlanego, podjął decyzję o zawieszeniu działań do czwartku rano. Wyjaśniła, że z platformy, która się urwała, pozostały wiszące w kominie ciężkie, stalowe liny. Mogłyby one - jak tłumaczyła - zagrozić osobom schodzącym do wnętrza komina po ciała ofiar.
W czwartek rozpoczęto akcję wydobywania ciał robotników z wnętrza komina. Do działań zaangażowano śmigłowiec.
x-news.pl, TVN24
Kto ponosi winę za wypadek?
Rzeczniczka podkreśliła, że prokurator i policja wykonali czynności zmierzające do zabezpieczenia dowodów w celu ustalenia okoliczności katastrofy.
- W toku postępowania będzie wyjaśniane między innymi, czy doszło do naruszenia obowiązków BHP i narażenia pracowników na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, w następstwie czego nastąpił skutek śmiertelny, a jeśli tak, to kto ponosi za to winę - zaznaczyła prokurator.
Patrycja Zaborowska z Komendy Powiatowej Policji w Kozienicach powiedziała, że w sprawie została przesłuchana osoba nadzorująca pracę ekipy wykonującej rozbiórkę komina.
Elektrownia Kozienice zmieniła nazwę na Enea Wytwarzanie w maju 2012 roku. Elektrownia ma 10 wysokosprawnych bloków energetycznych o łącznej mocy 2908 MW i około 8-proc. udział w produkcji energii elektrycznej w Polsce. Zdolność wytwórcza elektrowni to ok. 14 TWh rocznie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk
REKLAMA
REKLAMA