Krzyż zostaje w Sejmie. "Nikomu niepotrzebny spór"
Obecność krzyża w Sejmie nie narusza dóbr osobistych – orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie. - Krzyż jest symbolem religijnym, ale nie można pomijać jego znaczenia jako symbolu kultury i tożsamości narodowej - mówiła sędzia Edyta Jefimko, uzasadniając wyrok.
2013-12-09, 15:53
Posłuchaj
Autorom pozwu przysługuje teraz jedynie kasacja do Sądu Najwyższego, a jeśli i w tym przypadku wyrok będzie dla nich niekorzystny - do Trybunału w Strasburgu. I taką drogę zapowiedzieli autorzy wniosku. Poseł Armand Ryfiński z Twojego Ruchu przekonuje, że do symboli narodowych można zaliczyć flagę, godło i hymn, ale nie krzyż. Tuż po wyroku Janusz Palikot napisał na Twitterze "Idziemy po krzyż do Strasburga! Prawa trzeba przestrzegać!".
Premier Donald Tusk ma nadzieję, że decyzja sądu zamknie "nikomu niepotrzebny spór". - Krzyż w Sejmie mi nie przeszkadza - powiedział szef rządu dziennikarzom. Zaznaczył, że w spór o krzyż angażują się z reguły politycy, którzy na żaden inny temat nie mają nic sensownego do powiedzenia.
- Ważne, że jest rozstrzygnięcie sądowe, które mam nadzieję zamknie ten, moim zdaniem, nikomu niepotrzebny spór. Świeckość państwa, autonomia państwa od Kościoła może się wyrażać w inny sposób, a nie awanturami o to, czy krzyż ma wisieć czy nie. Mi krzyż w Sejmie nie przeszkadza - powiedział premier.
Andrzej Halicki z PO jest nieco zdziwiony samym wnioskiem o usunięcie krzyża z sali obrad. Poseł zapewnia też, że obecność tego religijnego symbolu go nie razi. - Raczej skłania do refleksji i łagodzenia nastrojów - mówi polityk. Dodaje, że krzyż nie powinien wzbudzać niczyjej agresji.
Dominikanin ojciec Stanisław Tasiemski chwali sąd za ten wyrok. - Krzyż jest obecny w wielu innych parlamentach w Europie. Dlatego nie dziwi mnie to orzeczenie sądu - mówi ojciec Tasiemski, dziennikarz Katolickiej Agencji Informacyjnej.
Jego zdaniem, sam wniosek posłów Twojego Ruchu pokazuje też coś o nich samych.
- Być może to wyraz wiary tych, którzy mówią, że nie wierzą - podsumowuje zakonnik i dodaje, że gdyby krzyż nic dla nich nie znaczył, w ogóle nie składaliby wniosku o jego usunięcie.
Podobnie myśli lider "Polska Razem" Jarosław Gowin, który zwrócił uwagę, że krzyż jest nie tylko symbolem religijnym ale także symbolem tożsamości narodowej i kulturowej Polaków.
PiS ma nadzieję, że wyrok sądu w sprawie obecności krzyża w Sejmie zamknie drzwi cynicznym politykom. Poseł PiS Marcin Mastalerek uważa, że obecność krzyża w Sejmie nie budzi kontrowersji wśród obywateli.
Sekretarz Generalny SLD Krzysztof Gawkowski mówi, że taka decyzja sądu to klęska Twojego Ruchu i Janusza Palikota, który w 2011 obiecywał legalizację marihuany, zdjęcie krzyża, ustawę o związkach partnerskich i wciąż niczego nie dokonał. Krzysztof Gawkowski radzi politykom Twojego Ruchu, by zamiast odwoływać się do Trybunału w Strasburgu, udali się do wyższych instancji kościelnych w Watykanie. - Tam są krzyże w większej dostępności - skwitował sekretarz generalny SLD.
pp/IAR/PAP
REKLAMA