Krymscy Tatarzy z Ukrainy proszą o azyl w Polsce

2014-03-21, 23:59

Krymscy Tatarzy z Ukrainy proszą o azyl w Polsce
. Foto: Rafamiga/Wikimedia Commons/CC

32-osobowa grupa krymskich Tatarów opuściła Ukrainę i poprosiła o status uchodźcy w Polsce. Poinformowała o tym ukraińska Służba Graniczna.

Posłuchaj

Rzeczniczka Urzędu do Spraw Cudzoziemców Ewa Piechota o sprawie krymskich Tatarów (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Kryzys ukraiński - zobacz serwis specjalny >>>

Kalendarium zdarzeń na Ukrainie >>>

Tatarzy uciekli z okolic Eupatorii leżącej na zajętym przez Rosję Krymie. Wśród uchodźców jest 17-cioro dzieci. - Po przekroczeniu granicy w Medyce-Szeginiach Ukraińcy zostaną skierowani do jednej z naszych placówek - powiedziała IAR rzeczniczka Urzędu do Spraw Cudzoziemców Ewa Piechota. Jak dodała, wnioski o status uchodźcy będą rozpatrywane na bieżąco.

Ewa Piechota zapewniła, że Tatarzy mogą liczyć na wsparcie polskiego państwa w czasie trwania całej procedury, na przykład na pomoc socjalną.

REKLAMA

Rzecznik urzędu do spraw cudzoziemców podkreśliła, że Polska jest dobrze przygotowana na przyjęcie nowych uchodźców z Ukrainy. Czeka na nich ponad 11 tysięcy wolnych miejsc w ośrodkach dla cudzoziemców .

Od momentu złożenia wniosku uchodźcom przysługiwać będzie pomoc medyczna w pełnym zakresie. Jak jednak zaznaczyła Ewa Piechota, na razie sytuacja jest spokojna i nie zanosi się, by w najbliższym czasie miało się to zmienić. Przytoczyła przykład Pomarańczowej Rewolucji, kiedy również prognozowano masowy napływ ludzi a skończyło się tylko na 22 wnioskach o azyl.

W Polsce w tym roku o status uchodźcy zwróciło się 147 obywateli Ukrainy.

Krym przyłączony do Rosji

Rosyjska Rada Federacji ratyfikowała traktat o przyłączeniu Półwyspu Krymskiego do Rosji. Na tym zakończyła się ścieżka legislacyjna włączenia do Federacji Rosyjskiej dwóch podmiotów: Republiki Krymu i miasta Sewastopol. Wcześniej dokument podpisał prezydent Władimir Putin, ratyfikowała go też Duma Państwowa.

REKLAMA

W niedzielę na Półwyspie Krymskim odbyło się referendum zorganizowane przez prorosyjskie władze Republiki Autonomicznej Krymu. Podano, że ponad 95 procent głosujących opowiedziało się za przyłączeniem półwyspu do Rosji. Polska - podobnie jak Unia Europejska, Stany Zjednoczone i władze w Kijowie - nie uznaje tego plebiscytu, twierdząc, że jest nielegalny.

IAR/aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej