Książę William. Kim jest przyszły król Wielkiej Brytanii?

Książę William, a właściwie Wilhelm Artur Filip Ludwik Mountbatten-Windsor, książę Cambridge, hrabia Strathearn i baron Carrickfergus urodził się 21 czerwca 1981 roku. Chociaż na świat przyszedł w szpitalu, a nie jak wszyscy książęta w pałacu, od najmłodszych lat podążał tradycyjną drogą wychowania książąt. Uczęszczał do prywatnego przedszkola i prywatnej szkoły Ludgrove School w Berkshire oraz do Eton College.

Przeciętny uczeń, uzdolniony sportowiec

Podobnie jak jego ojciec, książę Filip, młody William od początku przejawiał większe zainteresowanie sportem niż ścisłą nauką. To właśnie dlatego jego głównymi przedmiotami w liceum była biologia, geografia i historia sztuki, a nie jak w przypadku większości intelektualnej śmietanki: język angielski, matematyka i fizyka. Jego prawdziwą pasją był natomiast sport, co wielokrotnie udowadniał na boisku. Należał do szkolnych drużyn piłki nożnej, koszykówki, hokeju i rugby, a w przypadku dwóch ostatnich był ich kapitanem. Fascynował się też w piłką wodną i ulubioną dyscypliną ojca: polo.

W 2001 roku William rozpoczął naukę na szkockim Uniwersytecie w St Andrews. To właśnie w czasie studiów poznał swoją przyszłą żonę Kate Middleton. Chcąc poczuć się jak normalny student, książę mieszkał w wynajętym domu razem z trzema innymi współlokatorami. Studenckie życie sprzyjało plotkom. Brytyjskie tabloidy za wszelką cenę chciały ustalić, czy książę się z kimś spotyka. Był to główny powód, dlatego którego związek z Williama i Kate w początkowym okresie, był skrupulatnie ukrywany.

Ostatecznie para zaręczyła się po 8 latach znajomości. Ich ślub, który wzięli 29 kwietnia 2011 roku w Opactwie Westminsterskim, oglądały dwa miliardy ludzi. Po dwóch latach małżeństwa, 22 lipca 2013 roku na świat przyszedł ich pierwszy syn Jerzy Aleksander Ludwik. 2 maja 2015 roku Pałac Kensington ogłosił, że urodziła się córka książęcej pary - Karolina Elżbieta Diana.

STORYFUL/x-news

Strata matki

Największą tragedią Williama była strata matki, księżnej Diany, w wypadku samochodowym w 31 sierpnia 1997 roku. Młody książę miał wtedy zaledwie 15 lat. Razem z bratem Harrym przebywali wówczas w zamku Balmoral. Tragiczną wiadomość przekazał mu w środku nocy ojciec Filip. Wspólnie zdecydowali, że o śmierci matki Harry dowie się dopiero następnego dnia rano.

Na pogrzebie Diany książę Wilhelm w towarzystwie ojca, brata, dziadka księcia Filipa i wuja – Charlesa Spencera 9. hrabiego Spencera – szedł za trumną od Pałacu Buckingham aż do Westminster Abbey.

Kolejnym ważnym wydarzeniem w życiu Williama, była służba w wojsku. Książę postanowił pójść w ślady brata, który służył m.in. w Afganistanie. 15 grudnia 2006 roku ukończył Royal Military Academy w Sandhurst, gdzie otrzymał stopień podporucznika. Następnie dostał przydział do Kawalerii Dworu św. Jakuba, w której służą najlepsi żołnierze zawodowi. Ciekawostką jest też fakt, że książę potrafi pilotować helikoptery. Z tego powodu stacjonował też w bazie RAF w Anglesey w Walii, gdzie służył na stacjach lotniczych misji ratunkowych na morzu.

Królewskie obowiązki

Swoje pierwsze oficjalne zadanie książę William otrzymał w lipcu 2005 roku. Reprezentował wówczas królową Elżbietę II w czasie obchodów zakończenia II wojny światowej w Nowej Zelandii.

Jest też przewodniczącym Angielskiej Federacji Piłki Nożnej oraz wiceprezesem Walijskiej Unii Rugby, gdzie wspiera swoją babkę, które jest prezesem.  1 stycznia 2009 roku William został kapitanem trzech rodzajów Brytyjskich Sił Zbrojnych: piechoty morskiej, marynarki wojennej i sił powietrznych. Królowa Elżbieta II mianowała go też na honorowego dowódcę flotylli okrętów podwodnych i bazy Royal Navy HMNB Clyde w Szkocji.

Karol Kozłowicz, PolskieRadio.pl