Strzeżek: to rodzice powinni decydować, czego dzieci uczą się w szkołach

Posłuchaj

Jan Strzeżek: Rzecznik Spraw Obywatelskich Adam Bodnar chcąc edukacji LGBT w szkołach idzie ramię w ramię z prezydent Warszawy Trzaskowski, który chce bez zgody rodziców wprowadzać ideologiczne projekty do szkół. (Dwie Strony / PR24)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Rzecznik Praw Obywatelskich, Adam Bodnar, wyraził swoje zaniepokojenie tym, że rodzice chcą mieć wpływ na to, czego uczy się w szkole ich dziecko. Rzecznik zauważa, iż wielu z nich nie pozwala na to, by ich pociechy uczestniczyły w zajęciach edukacji seksualnej.

Adam Bodnar w swoim piśmie do Ministerstwa Edukacji Narodowej zwraca uwagę na to, że rodzice przynoszą do szkół oświadczenia, w których deklarują iż nie wyrażają zgody na to, by ich dziecko brało udział w zajęciach lub wydarzeniach, podczas których poruszane są zagadnienia „edukacji seksualnej, antykoncepcji, profilaktyki ciąż wśród nieletnich i chorób przenoszonych drogą płciową, dojrzewanie i dorastanie, równość, tolerancja, różnorodność, przeciwdziałanie dyskryminacji i wykluczeniu, przeciwdziałanie przemocy, LGBT, homofobia, tożsamość płciowa, gender”.

"Zapobiegać zachowaniom prowadzącym do dyskryminacji i przemocy"

Goście audycji "Dwie Strony" dyskutowali o tym, jak bardzo instytucje państwa mogą ingerować z wychowanie dzieci.

- Według prawicy to rodzice powinni decydować o tym, czego dzieci uczą się w szkołach, szczególnie w tak wrażliwym, ideologicznym temacie. Lewica chce natomiast, by niezależnie od poglądów zmuszać wszystkich do jednej opcji - zauważył Jan Strzeżek. Dariusz Standerski przekonywał natomiast, że "rzetelna edukacja seksualna powinna być obecna w szkołach". - Chodzi o to, żeby zapobiegać zachowaniom prowadzącym do dyskryminacji i przemocy - zauważył.

>>> CZYTAJ TAKŻE Prof. Wojciech Polak: środowiska LGBT nie są odporne na krytykę >>>

Dariusz Standerski stwierdził, że "Lewica w swoim programie proponuje wprowadzenie w szkołach rzetelnej edukacji seksualnej". - Dzisiaj zajęcia prowadzone są często przez katechetów. Proponujemy, by robiły osoby specjalnie przygotowane, po studiach - przekonywał polityk Wiosny.

Argumenty te nie przekonały jednak polityka Porozumienia. - Adam Bodnar chcąc edukacji LGBT w szkołach idzie ramię w ramię z prezydent Warszawy Rafałem Trzaskowskim, który chce - bez zgody rodziców - wprowadzać ideologiczne projekty do szkół - punktował Jan Strzeżek.

"Europalety w są w stanie kosztować milion złotych"

Politycy przekonywali się ponadto wzajemnie, jak mocno zagadnienia dotyczące LGBT powinny być obecne w debacie publicznej i generować - tak jak to dzieje się m.in. w przypadku samorządu Warszawy - znaczące wydatki.

Jan Strzeżek powiedział, że "koszt tęczowych ławek, to nie jest dużo w kontekście innych wydatków Warszawy. Prezydent Rafał Trzaskowski wytyczył szlak. Pokazał, że europalety w są w stanie kosztować milion złotych - zauważył. Dariusz Standerski ripostował.

>>> ZOBACZ RÓWNIEŻ "Obrona wolności słowa". Petycja w sprawie prof. Ewy Budzyńskiej >>>

- "Tęczowe ławki" na pewno byłyby tańsze niż "ławki niepodległości". Jedno i drugie to architektura miejska. Różnica jest taka, że jedno to inicjatywa oddolna, a drugie to inicjatywa MON - komentował.

W audycji także komentarze do innych bieżących wydarzeń, m.in. rozmów wiceszefowej Komisji Europejskiej Viery Jourovej z przedstawicielami najwyższych polskich władz, w tym z ministrem sprawiedliwości, marszałek Sejmu i prezes Trybunału Konstytucyjnego.

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: ""Dwie strony"

Prowadząca: Dorota Kania

Goście: Jan Strzeżek (Porozumienie) oraz Dariusz Standerski (Wiosna) 

Data emisji: 28.01.2020

Godzina emisji: 08.06

PR24/ tb/rpo.gov.pl