Mateusz Morawiecki w Davos o aferze w PE: w Strasburgu dostrzegany jest ślad rosyjski

2023-01-18, 11:45

Mateusz Morawiecki w Davos o aferze w PE: w Strasburgu dostrzegany jest ślad rosyjski
Dominik Tarczyński: debata w PE dot. skandalu korupcyjnego, będzie oceną frakcji socjalistów. Foto: Alexandros Michailidis / Shutterstock.com & @policefederale/Twitter

- Pojawiają się głosy, że także i ślad rosyjski jest dostrzegany w Strasburgu - powiedział podczas forum w Davos premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, to "niezwykły skandal, ogromny skandal, z którym mamy do czynienia".

Wyjaśniana właśnie afera dotycząca korupcji w PE jest prawdopodobnie największym skandalem korupcyjnym w Parlamencie Europejskim. Belgijska policja aresztowała między innymi jedną z wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego, Greczynkę Evę Kaili, oskarżoną o udział w grupie przestępczej i tak zwane pranie brudnych pieniędzy.

"W Strasburgu dostrzegany jest ślad rosyjski"

Podczas Forum Ekonomicznego w Davos polski premier powiedział, że "to niezwykły skandal, ogromny skandal, z którym mamy do czynienia". - Pojawiają się też głosy, ja mogę przekazać to co tutaj usłyszałem, że także i ślad rosyjski jest dostrzegany w Strasburgu - podkreślił.

Jak dodał, okazuje się, że "nie tylko Katar i Maroko, ale także Rosja próbowała korumpować europosłów".

Posłuchaj

Mateusz Morawiecki w Davos o aferze w PE: w Strasburgu dostrzegany jest ślad rosyjski (IAR) 1:40
+
Dodaj do playlisty
Czytaj także:

- Przypomnijmy sobie czas sprzed wojny, sprzed 24 lutego - powiedział premier. - Wtedy ta koszmarna, tragiczna błędna polityka niemiecko-rosyjska, która de facto doprowadziła również do wojny, była swego rodzaju jedynym instrumentem polityki energetycznej Unii Europejskiej - ocenił. - Mieliśmy kupować tanio gaz i o to opieraliśmy naszą politykę klimatyczną i energetyczną. To był wielki błąd jak się okazało - zaznaczył.

"Czynni rosyjscy szatani"

Jak powiedział szef polskiego rządu, należy zastanowić się "z czego wynikało to, że cała Europa, w szczególności niemiecka klasa polityczna w ten sposób myślała i tak kształtowała swoją energiwendę, czyli tę swoją zmianę klimatyczno-energetyczną?". - Być może różni szatani tam byli czynni. Nie tylko katarscy czy marokańscy, ale również rosyjscy - zaznaczył.

Podkreślił, że "ten wątek musi być wyjaśniony, bo to korupcja w europarlamencie jest potężnym zagrożeniem dla praworządności w Unii Europejskiej".

ZOBACZ TAKŻE: Adam Bielan o współpracy niemiecko-rosyjskiej

jb

Polecane

Wróć do strony głównej