Clinton: działania Rosji prowadzą do wojny domowej w Syrii

2012-05-31, 14:06

Clinton: działania Rosji prowadzą do wojny domowej w Syrii
Hillary Clinton. Foto: securityconference.de

Przebywająca w Danii amerykańska sekretarz stanu ostro skrytykowała stanowisko Rosji, która sprzeciwia się zaostrzeniu działań przeciw reżimowi w Syrii.

Po ujawnieniu ubiegłotygodniowej masakry w Huli, gdzie zginęło ponad 100 osób, połowa z tego dzieci, nasilają się międzynarodowe apele o zastrzeżenie działań wobec Syrii. Prezydent Francji Francois Holland powiedział niedawno, że interwencja wojsk zachodnich nie jest wykluczona, podczas gdy Hillary Clinton mówiła dziś, że taki scenariusz jest coraz bardziej prawdopodobny.

Zapytana o brak zmian w stanowisku Rosji i Chin, które wciąż sprzeciwiają się jakimkolwiek ostrym sankcjom, a nawet potępieniu przez Radę Bezpieczeństwa ONZ (której są stałymi członkami z prawem weta) działań reżimu syryjskiego, Clinton powiedziała:

„Rosjanie ciągle mi mówią, że chcą uniknąć wojny domowej. Ja zaś wciąż im odpowiadam, że ich polityka przyczyni się do jej wybuchu”.

- Naszą rolą nie jest patrzenie z boku i przyglądanie się tym niewyobrażalnym potwornościom. Mordowanie cywilów, tak jak to miało miejsce w ubiegłym tygodniu, może wepchnąć Syrię w katastrofalną wojnę domową – taką, po jakiej kraj nigdy się nie podniesie – mówiła dalej szefowa amerykańskiej dyplomacji. Identyczne ostrzeżenie wydał sekretarz generalny ONZ Ban Ki-Mun, który przestrzegał przed ryzykiem wojny domowej.

REKLAMA

Szacuje się, że od wybuchu w marcu ubiegłego roku rewolty przeciwko władzy prezydenta Baszara al-Assada, zginęło około 15 tysięcy osób,

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

sg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej