Trzeba posprzątać kosmos
Rosnąca ilość orbitalnego złomu będzie coraz poważniej zagrażać bezpieczeństwu statków kosmicznych. Takiego zdania są brytyjscy eksperci, którzy badali stopień ryzyka kolizji na orbicie.
2009-11-05, 12:12
Rosnąca ilość orbitalnego złomu będzie coraz poważniej zagrażać bezpieczeństwu statków kosmicznych. Takiego zdania są brytyjscy eksperci, którzy badali stopień ryzyka kolizji na orbicie.
W ciągu najbliższych dziesięciu lat prawdopodobieństwo tak zwanych bliskich spotkań między fragmentami orbitalnych śmieci, a statkami kosmicznymi wzrośnie o połowę. W ciągu najbliższego półwiecza - ponad dwukrotnie, co oznacza, że będzie ich 50 tysięcy tygodniowo. Krążące wokół Ziemi odłamki to przede wszystkim pozostałości po satelitach, części pojazdów kosmicznych, a także kawałki odłupanej farby.
Według naukowców z angielskiego Uniwersytetu w Southampton sprzątanie orbity może być bardzo trudne toteż większość wysiłków, a przede wszystkim pieniędzy trzeba będzie przeznaczyć na systemy unikania kolizji. Zderzenia mogą być bardzo groźne: w marcu na krótko ewakuowano załogę Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, gdy okazało się, że z prędkością ponad siedmiu kilometrów na sekundę zbliża się do niej centymetrowy odłamek. Zdaniem brytyjskich ekspertów taka kolizja mogłaby zniszczyć cały statek kosmiczny.
(iar)
Polecane
REKLAMA