Siatkówka: reprezentacja Polski znowu zwycięska. Belgowie pokonani w sparingu

Posłuchaj

Spotkanie podsumował przyjmujący reprezentacji Polski Aleksander Śliwka. (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Wcześniej podopieczni Vitala Heynena dwukrotnie wygrali z Kamerunem (4:0 i 3:1) oraz zwyciężyli wszystkie trzy mecze podczas Memoriału Huberta Wagnera: z Kanadą (3:0), Francją (3:2) i Rosją (3:2). Do Szczecina siatkarska reprezentacja Polski wróciła po 20 latach przerwy i, niesiona dopingiem około 4500 kibiców, pokonała Belgów - drużynę, którą poprzednio trenował Heynen, doprowadzając ją do czwartego miejsca podczas ubiegłorocznych mistrzostw Europy. Jego następcą na stanowisku został z kolei Włoch Andrea Anastasi, były...selekcjoner reprezentacji Polski (2011-2013) oraz aktualny trener Trefla Gdańsk. 

Pierwszy set nie zaczął się najlepiej. Belgowie popełniali mniej błędów i to Heynen musiał prosić o czas (8:11). Polacy szybko się poprawili i, przy zagrywkach Grzegorza Łomacza, wyszli na prowadzenie. Goście cały czas trzymali jednak kontakt i w końcówce partii znowu prowadzili (22:23). Ostatnie akcje należały jednak do biało-czerwonych. Kolejno: as serwisowy Jakuba Kochanowskiego, udany blok Michała Kubiaka i Mateusza Bieńka oraz wygrana walka o piłkę przy siatce przez Damiana Schulza pozwoliły wyjść na prowadzenie w meczu (25:23).

Druga partia była dużo bardziej jednostronna. Znowu dobrze w polu zagrywki zaprezentował się Kochanowski, a w środkowej fazie seta biało-czerwoni odskoczyli rywalom aż na sześć punktów (16:10). Trener Heynen mógł zacząć rotować składem, jednak poziom gry od tego nie ucierpiał. Set zakończył się pewnym triumfem gospodarzy (25:16), którzy byli o krok od wygranej w meczu. 

Belgowie wyszli jednak bardzo skoncentrowani na trzeciego seta. Od samego początku całkowicie zdominowali wydarzenia na parkiecie (1:7). Heynen znowu próbował zmian, na boisku pojawili się m.in. Piotr Nowakowski i Bartosz Kwolek. Polacy rozpoczęli pościg za rywalem, jednak gracze z Beneluksu dowieźli przewagę do końca, pewnie zapisując partię na swoje konto (20:25). 

Czwarty set był bardziej wyrównany, ale znowu lepiej zaczęli go goście (7:10). Heynen musiał prosić o czas, lecz z czasem gra Polaków zaczęła wyglądać lepiej. Wydawało się, że dojdzie do bardzo wyrównanej końcówki (19:19). Wtedy znowu w polu zagrywki pojawił się Kochanowski, którego serwisy pozwoliły na zdobycie trzech kolejnych punktów. W ataku dobrze spisywał się natomiast Artur Szalpuk i to skuteczny atak przyjmującego zakończył spotkanie (25:22). 

W środę odbędzie się kolejny sparing między dwiema drużynami. Będzie to ostatni mecz kontrolny biało-czerwonych przed wylotem na mistrzostwa świata, które rozegrane zostaną na parkietach Bułgarii i Włoch. Po spotkaniach w Szczecinie siatkarze wrócą na krótko do domów, a w sobotę spotkają się na ostatnich treningach w Nowym Dworze Mazowieckim. Dzień później wylecą do Bułgarii.

Mistrzostwa świata potrwają od 9 do 30 września. Polacy trafili do grupy D, w której zmierzą się w Warnie z Kubą, Portoryko, Finlandią, Iranem i Bułgarią. Pierwsze spotkanie rozegrają 12 września, a rywalem będą Kubańczycy. 

Polska – Belgia 3:1 (25:23, 25:16, 20:25, 25:22).

Polska: Grzegorz Łomacz, Aleksander Śliwka, Jakub Kochanowski, Damian Schulz, Michał Kubiak, Mateusz Bieniek - Paweł Zatorski (libero) oraz Dawid Konarski, Fabian Drzyzga, Artur Szalpuk, Bartosz Kwolek, Piotr Nowakowski.

Belgia: Igor Grobelny, Simon Van De Voorde, Matthias Valkiers, Sam Deroo, Pieter Coolman, Hendrik Tuerlinckx - Jelle Ribbens (libero) oraz Bram Van Den Dries, Stijn D’hulst, Francois Lecat, Tomas Rousseaux, Kevin Klinkenberg.

pm, PAP, IAR