LM piłkarzy ręcznych: ciąg dalszy zamieszania w sprawie Nord Stream 2. PGE VIVE będzie ukarane

Zarówno szczypiorniści PGE VIVE, jak i Orlenu Wisły Płock podczas meczów LM nie występują w koszulkach z logiem kontrowersyjnego przedsięwzięcia, które w Polsce jest uważane za zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego państwa i stabilności regionu. Kluby przekonują też, że muszą chronić interesy swoich sponsorów: PGE oraz Orlenu, które uważają Nord Stream 2 za swoją bezpośrednią konkurencję. 

Na podstawie umowy sponsorskiej zawartej przez EHF z Nord Stream 2 drużyny występujące w Lidze Mistrzów są zobowiązane do eksponowania loga na koszulkach, parkiecie, plakatach i bandach. Oba polskie kluby już wcześniej otrzymały grzywny od EHF, których wysokość w całości pokryli główni sponsorzy. 

Początkowo udało się doprowadzić do kompromisu między federacją a klubami. Zawodnicy mieli występować bez loga Nord Stream 2, jednocześnie logotypy PGE i Orlenu miały zostać zastąpione reklamami ich marek: Lumii i Vervy. W miejsce Nord Stream 2 na koszulkach pojawił się znak fundacji PLAN International, natomiast reklamy sponsora rozgrywek miały zostać obecne w hali. 

Mimo to, kierownictwo EHF wszczęło kolejne postępowanie. Włodarze uznali bowiem, że kompromis obowiązywał tylko podczas meczów rozgrywanych w Polsce. Kielczanie rozegrali natomiast w tym czasie mecz w Montpellier, a płocczanie - w Leon. Na PGE VIVE nałozono kolejną karę, jednak jej wysokości nie podano do publicznej wiadomości. Podobny los czeka zapewne także Orlen Wisłę, która swój mecz w Hiszpanii grała w minioną sobotę. 

REKLAMA

W oświadczeniu EHF można przeczytać, że władze federacji chcą spotkać się z przedstawicielami klubów i sponsorów. Spotkanie ma się odbyć 16 września w siedzibie europejskiej centrali w Wiedniu.

pm