Liga Mistrzów: Lewandowski i spółka piłkarzami z krwi i kości. "Nie są posagami odlanymi w marmurze"

"Dwa rzuty rożne, dwie główki, dwa gole. Jeżeli napastnik ma taki bilans, to znaczy, że raczej się nie mylił” - podsumowała monachijska "Süddeutsche Zeitung” wtorkowy występ Roberta Lewandowskiego w meczu Ligi Mistrzów, w którym Bayern wysoko pokonał Benficę Lizbona.  

2018-11-28, 10:58

Liga Mistrzów: Lewandowski i spółka piłkarzami z krwi i kości. "Nie są posagami odlanymi w marmurze"

Posłuchaj

Jednym z bohaterów Bayernu w starciu z Benficą był Robert Lewandowski. O szczegółach - Maciej Wiśniewski (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Bayern Monachium wygrał u siebie z Benficą Lizbona 5:1 (3:0) w meczu 5. kolejki grupy E piłkarskiej Ligi Mistrzów. Jednym z bohaterów "Bawarczyków" był Robert Lewandowski. Z kolei drugi niemiecki zespół, który grał we wtorek - Hoffenheim w spotkaniu grupy F uległ na własnym stadionie Szachtarowi Donieck 2:3 (2:2). 

Kolejny mecz w Lidze Mistrzów, kolejne bramki i kolejny historyczny wyczyn. W swoim 77. spotkaniu w Champions League Robert Lewandowski zdobył 50. i 51. bramkę. Tylko van Nistelrooy i Messi potrzebowali mniej meczów na strzelenie 50 goli w elitarnych rozgrywkach.

REKLAMA

Bramki dla Bayernu zdobyli też Robben (dwie) i Ribery, a dla Benfiki - Gedson. "Starzy bohaterowie Bayernu udowodnili, że wciąż są piłkarzami z krwi i kości, a nie posągami odlanymi w marmurze” - napisała "Süddeutsche Zeitung”. Zwycięstwo w dobrym stylu ucieszyło mocno krytykowanego ostatnio trenera Niko Kovaca, którego przyszłość w klubie jest niepewna.

"Widocznie potrzebujemy ważnych meczów, żeby dobrze wykonać swoją robotę” - powiedział chorwacki szkoleniowiec. "Kovac może odetchnąć. Jego drużyna nie tylko wysłała z boiska czytelny sygnał, ale też na razie uratowała mu miejsce pracy” - stwierdziła "Frankfurter Allgemeine Zeitung”.

Zwycięstwo zapewniło Bawarczykom awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. W kolejnej fazie rozgrywek nie wystąpi natomiast TSG Hoffenheim, który na własnym stadionie przegrał z Szachtarem Donieck 2:3. "Chłopcy zagrali dobry mecz, nie mam im nic do zarzucenia” - powiedział po spotkaniu trener Julian

Nagelsmann. Ale komentatorzy wskazują przede wszystkim na luki w obronie "Wieśniaków”. "Hoffenheim kontynuuje serię - w każdym meczu Champions League stracił przynajmniej dwa gole” - wylicza "Bild”. Niemiecka drużyna zachowała jeszcze szansę na awans do Ligi Europy, ale w ostatnim meczu musi wygrać na wyjeździe z Manchesterem City.

REKLAMA

ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej