NBA: Los Angeles Clippers wygrali z Phoenix Suns bez Marcina Gortata

2018-11-29, 15:42

NBA: Los Angeles Clippers wygrali z Phoenix Suns bez Marcina Gortata
Zdjęcie ilustracyjne . Foto: shutterstock

Koszykarze Los Angeles Clippers pokonali u siebie Phoenix Suns 115:99 i umocnili się na prowadzeniu w tabeli Konferencji Zachodniej ligi NBA. Ekipie z "Miasta Aniołów" tym razem nie pomógł Marcin Gortat, któremu dokuczał ból pleców.

Postawa Clippers jest największym zaskoczeniem pierwszej części sezonu. Przed jego rozpoczęciem eksperci typowali, że zespół nie ma szans na awans do fazy play off i dodatni bilans. Tymczasem z 20 dotychczasowych meczów podopieczni trenera Doca Riversa wygrali 14.

Kluczem do sukcesu Clippers jest przede wszystkim bardzo dobra gra w obronie. W meczach z nimi rywale trafiają średnio 43,5 proc. rzutów z gry. Przeciwko żadnej innej drużynie zdobywanie punktów nie przychodzi tak trudno.

W starciu z Suns, którzy z zaledwie czterema wygranymi zamykają zestawienie na Zachodzie, byli zdecydowanymi faworytami. Mecz długo jednak był wyrównany, a kluczowa okazała się trzecia kwarta. W niej gospodarze osiągnęli 20 punktów przewagi i już do końca kontrolowali spotkanie.


W szeregach Clippers najlepszy był Włoch Danilo Gallinari - 28 punktów, 10 zbiórek i cztery asysty. Lou Williams dołożył 20 pkt, a Tobias Harris 18 pkt i 10 zbiórek. Po 12 punktów i zbiórek uzyskał natomiast zastępujący Gortata w wyjściowym składzie Serb Boban Marjanović.

- Mamy dużo pewności siebie. Wiemy, co potrafimy. Jesteśmy zadowoleni z wyników, ale mamy świadomość, że sezon to prawdziwy maraton, a dopiero jest listopad - powiedział Gallinari.

Koszykarze z "Miasta Aniołów" kolejny mecz rozegrają już w czwartek, na wyjeździe z Sacramento Kings (10-10).

W środę 107. w karierze triple-double uzyskał Russell Westbrook i w klasyfikacji wszech czasów zrównał się z Jasonem Kiddem. Częściej dwucyfrowy dorobek w trzech statystykach notowali tylko Oscar Robertson - 181 i Magic Johnson - 138.


Rozgrywający Oklahoma City Thunder na swoim koncie zapisał 23 pkt, 19 zbiórek i 15 asyst, a jego zespół pokonał na własnym parkiecie Cleveland Cavaliers 100:83.

Triple-double miał także James Harden (25 pkt, 17 asyst i 11 zbiórek) z Houston Rockets, jednak dobra gra słynnego brodacza nie wystarczyła do zwycięstwa. "Rakiety" u siebie uległy Dallas Mavericks 108:128.

Luka Doncić zdobył dla gości 20 pkt i jest na dobrej drodze, by zgarnąć nagrodę dla najlepszego debiutanta. 19-letni Słoweniec średnio notuje bowiem 19,1 pkt i to w dużej mierze dzięki niemu Mavericks grają lepiej niż się spodziewano.

- Od początku mówiłem, że naszym celem jest awans do fazy play off i robimy wszystko, aby go osiągnąć - podkreślił Doncić.

Mavericks z bilansem 10-9 zajmują na Zachodzie ósme miejsce - ostatnie premiowane awansem. Natomiast największe rozczarowanie to postawa Rockets (9-11), którzy byli najlepszym zespołem sezonu zasadniczego 2017/18.


- Oczywiście nikt nie jest szczęśliwy i wszyscy szukamy odpowiedzi. Czasami mamy przebłyski świetnej gry, ale musimy to utrzymać na dłużej - powiedział trener Rockets Mike D'Antoni.

Minionej nocy indywidualnie wyróżnił się też Damian Lillard. Rozgrywający Portland Trail Blazers zdobył 41 pkt w wygranym u siebie meczu z Orlando Magic 115:112.

Wyniki środowych meczów koszykarskiej ligi NBA:

Brooklyn Nets - Utah Jazz 91:101
Charlotte Hornets - Atlanta Hawks 108:94
Houston Rockets - Dallas Mavericks 108:128
Los Angeles Clippers - Phoenix Suns 115:99
Milwaukee Bucks - Chicago Bulls 116:113
Minnesota Timberwolves - San Antonio Spurs 128:89
New Orleans Pelicans - Washington Wizards 125:104
Oklahoma City Thunder - Cleveland Cavaliers 100:83
Philadelphia 76ers - New York Knicks 117:91
Portland Trail Blazers - Orlando Magic 115:112

Tabele:
EASTERN CONFERENCE
ATLANTIC DIVISION
Z P .Proc
1. Toronto 18 4 .818
2. Philadelphia 15 8 .652
3. Boston 11 10 .524
4. Brooklyn 8 14 .364
5. New York 7 16 .304
CENTRAL DIVISION
1. Milwaukee 15 6 .714
2. Indiana 13 8 .619
3. Detroit 11 7 .611
4. Chicago 5 17 .227
5. Cleveland 4 16 .200
SOUTHEAST DIVISION
1. Charlotte 11 10 .524
2. Orlando 10 12 .455
3. Washington 8 13 .381
4. Miami 7 13 .350
5. Atlanta 5 17 .227
WESTERN CONFERENCE
NORTHWEST DIVISION
1. Denver 14 7 .667
2. Oklahoma City 13 7 .650
3. Portland 13 8 .619
4. Minnesota 11 11 .500
5. Utah 10 12 .455
PACIFIC DIVISION
1. LA Clippers 14 6 .700
2. Golden State 15 7 .682
3. LA Lakers 11 9 .550
4. Sacramento 10 10 .500
5. Phoenix 4 17 .190
SOUTHWEST DIVISION
1. Memphis 12 8 .600
2. Dallas 10 9 .526
3. New Orleans 11 11 .500
4. San Antonio 10 11 .476
5. Houston 9 11 .450


(mb)

Polecane

Wróć do strony głównej