Liga Mistrzów: czy "włoska robota" zda egzamin? Napoli oraz Inter przed trudnym zadaniem

Inter Mediolan i Napoli stoją przed trudnym zadaniem awansu do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Pozornie sytuacja mediolańczyków wydaje się lepsza, ale to tylko złudzenie. Nie mają takowych piłkarze Ancelottiego, którzy wiedzą, że musza zagrać perfekcyjny mecz w Liverpoolu.

2018-12-11, 17:32

Liga Mistrzów: czy "włoska robota" zda egzamin? Napoli oraz Inter przed trudnym zadaniem
Przed włoskimi drużynami sądny wieczór. Inter na San Siro z PSV, a Napoli na Anfield Road. Foto: shutterstock_720303985.jpg

Posłuchaj

Włoskie drużyny w walce o 18 LM O nastrojach przed tymi spotkaniami z Włoch - Piotr Kowalczuk (PR)
+
Dodaj do playlisty

Zawodnicy Luciano Spallettiego staną naprzeciwko gości z Eindhoven, z którymi wygrali na wyjeździe 2:1. Inter rozpoczął rozgrywki niespodziewanym zwycięstwem nad Tottenhamem, który na San Siro uległ 1:2. Rzecz w tym, że potem "Neroazzurri" pokonali PSV, a następnie przegrali i zremisowali dwumecz z Barceloną (0:2 i 1:1).

Kluczowy mecz dla wcześniejszego awansu odbył się na londyńskim Wembley, gdzie gospodarze - Tottenham - pokonali Inter (1:0)  i przed ostatnią kolejką obydwie drużyny mają tyle samo punktów (po 7), ale Anglicy mają lepszy stosunek bezpośrednich spotkań i więcej zdobytych bramek (bilans bramkowy obydwie drużyny mają identyczny: -1). 

Aby awansować Inter musi zatem wygrać i liczyć na remis lub przegraną Tottenhamu w Barcelonie, gdzie - wprawdzie - przyjezdnym zawsze jest ciężko, ale i nietrudno wyobrazić sobie niespodziankę, zwłaszcza, że Barcelona ma już zapewniony udział w następnej fazie gier. Mediolańczycy zmarnowali możliwość zapewnienia sobie awansu w Londynie, gdzie przegrali choć nie musieli - mogli pokusić się o "zwycięski remis" i pogrążenie rywali.

REKLAMA

Popełnili jednak błąd, a Eriksen strzelił gola jak z play-stacji. Kibice w Mediolanie narzekają na trenera Spallettiego, który imponuje na konferencjach prasowych, ale w meczach potrafi dokonać zmian, które budzą kontrowersję, a drużyna wydaje się mieć niewykorzystane rezerwy. Wielu twierdzi, że ze Spallettim nie ma przyszłości, której upatruje się w Diego Pablo Simeone.

PSV ma tylko jeden punkt i zajmuje ostatnie miejsce, więc "Pazza Inter" (szalona - tł. aut) powinna, mimo wszystko, wygrać. Co wydarzy się w Barcelonie elektryzuje kibiców nie tylko w Londynie czy Katalonii. Tottenham jest wyżej notowany niż Inter, ale wygrana na Camp Nou byłaby jednak dużym wyczynem.

- Icardi, wiesz co masz robić, ale Messi musi ci pomóc - to tytuł z dzisiejszej "Gazzetta dello Sport. Prawdopodobne składy drużyn:

REKLAMA

INTER (4-2-3-1): Handanović; D'Ambrosio, De Vrij, Skriniar, Asamoah; Vecino, Brozović; Politano, Borja Valero, Perisić; Icardi.

PSV (4-2-3-1): Zoet; Dumfries, Schwaab, Viergever, Angelino; Rosario, Hendrix; Lozano, Pereiro, Bergwijn; De Jong. 


Wcale nie lepsza jest sytuacja Napoli, które wystąpi w Liverpoolu, który zajmuje trzecie miejsce w grupie. Prowadzą zawodnicy spod Wezuwiusza, ale PSG będzie grał w Belgradzie i , jeśli wygra, będzie miał 11 punktów pewnie awansuje. Zawodnicy Ancelottiego zgromadzili dotychczas 9 oczek i "The Reds" by awansować dalej muszą Włochów pokonać - najlepiej wysoko, bo wygrana zrówna drużyny punktami, ale Napoli ma lepszy bilans bramkowy (7:4 vs 8:7)

REKLAMA

Plan Ancelottiego jest prosty: Napoli zagra ustawione "nisko", z zagęszczoną własną połową i przedpolem, a Mohammeda Salaha osaczy "pajęczyna". To włoska specjalność: w 2010 roku Jose Mourinho wymyśłił "klatkę" (Messiego pilnowali Walter Samuel, Javier Zanetti oraz Esteban Cambiasso). Ancelotti chce "usidlić" egipskiego sprintera "siecią" złożoną z: Mario Rui, Koulibaly'ego oraz Allana. Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik rozpoczną mecz na ławce rezerwowych.

- Brak awansu będzie "frajerstwem". Niewielu w to wierzyło, ale grupa tak się ułożyła, że awans jest obowiązkiem - powiedział Carlo Ancelotti dla La Gazzetta dello Sport, a włoskie media typują takie ustawienie obydwu drużyn:

LIVERPOOL (4-3-3): Alisson; Alexander-Arnold, Matip, Van Dijk, Robertson; Milner, Henderson, Keita; Salah, Firmino, Mané.

REKLAMA

NAPOLI (4-4-2): Ospina; Maksimović, Raul Albiol, Koulibaly, Mario Rui; Callejon, Allan, Hamsik, Fabiàn Ruiz; Mertens, Insigne.

Hubert Borucki, PolskieRadio24.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej