Agnieszka Kobus-Zawojska: dwie wybuchowe, spokojna i nieobliczalna. W naszej łódce nic nie zgrzyta
Tych dziewczyn zazdrości nam cały świat. Nasza wioślarska czwórka podwójna w tym roku zdeklasowała wszystkie rywalki i wygrała to, co dało się wygrać - Byłyśmy najlepsze wtedy, kiedy miałyśmy być najlepsze, a wszystkim pokierował trener - mówiła w audycji "Trzecia Strona Medalu" Agnieszka Kobus-Zawojska.
2018-12-23, 19:00
Posłuchaj
W skład mistrzowskiej osady wchodzą: Katarzyna Zillmann, Maria Springwald, Marta Wieliczko i Agnieszka Kobus-Zawojska. Z ostatnią z wymienionych o pełnym sukcesów roku, ale i o świętach rozmawiał Krzysztof Łoniewski.
- Kasia jest nerwowa i wybuchowa, ale to jest bardzo ważna cecha, bo dzięki temu jest bardzo energetyczna (...), Maria to jest taka oaza spokoju, chociaż to już się powoli zmienia (...), a Marta jest trochę nieobliczalna. Myślę, że to jest mieszanka idealna - charakteryzuje swoje koleżanki Agnieszka Kobus-Zawojska.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Nasza czwórka podwójna została uznana za najlepszą osadę w 2018 roku. Nagrodę Międzynarodowej Federacji Wioślarskiej (FISA) przyznano na gali w Berlinie. Polki prowadzone przez trenera Jakuba Urbana rozpoczęły ten sezon od drugiego miejsca w regatach Pucharu Świata w Belgradzie 3 czerwca.
W połowie lipca Kobus-Zawojska, Wieliczko, Springwald i Zillmann były ponownie drugie w Lucernie, ale później trafiły z formą na najważniejsze zawody – 4 sierpnia zostały w Glasgow mistrzyniami Europy, a 15 września w imponującym stylu i z dużą przewagą nad resztą stawki wywalczyły złote medale mistrzostw świata w bułgarskim Płowdiw.
REKLAMA
Trzecia strona medalu na antenie Trójki w każdą niedzielę między 17.05 a 19.00.
ah, Trzecia Strona Medalu
REKLAMA