MŚ w kolarstwie torowym: Mateusz Rudyk wyciągnął wnioski z poprzedniego roku? 23-latek polską nadzieją na medal
- Jestem lepiej przygotowany niż rok temu - mówi w rozmowie z Polskim Radiem Mateusz Rudyk, który w ubiegłym sezonie triumfował w klasyfikacji Pucharu Świata w sprincie, a w tym sezonie zajął drugie miejsce. Dokładnie za tydzień - w środę 27 lutego rozpoczną się mistrzostwa świata w kolarstwie torowym w Pruszkowie. W rywalizacji weźmie udział silna kilkudziesięcioosobowa reprezentacja Polski, a jedną z największych medalowych nadziei biało-czerwonych będzie 23-latek ze Stali Grudziądz.
2019-02-20, 16:37
Posłuchaj
Przed rokiem na mistrzostwach globu Rudyk odpadł w ćwierćfinale, ale jak zaznacza, wyciągnął wnioski i poczynił spore postępy.
- Ten sezon przygotowawczy poświęciliśmy też na to żeby starczało siły na półfinały i finały. Wtedy właśnie zaczyna się walczyć o medale i to są te najważniejsze biegi, gdzie rywalizujemy o najwyższe laury - przyznał kolarz.
Powiązany Artykuł
Brutalna rzeczywistość polskiego kolarstwa torowego. Krzysztof Maksel: kadra jako związek nie gwarantuje nam szkolenia
Rudyk zdradza jak wygląda ostatni okres przygotowań do mistrzostw.
- Teraz poświęcamy czas na rozkręcenie tego ciężkiego treningu. Na osiąganiu jak najszybciej, jak największych prędkości maksymalnych - bo właśnie o to chodzi w naszym sporcie - dodał.
REKLAMA
Rudyk na co dzień mierzy się nie tylko z rywalami na torze, ale też z cukrzycą i jak podkreśla, do tej walki trzeba się dobrze przygotować.
- Już jakiś czas temu rozpocząłem taki radykalny plan zmiany diety. Chodzi o to, żeby ta cukrzyca nie przeszkodziła mi w dniu zawodów, żebym mógł rywalizować na sto procent, a nie na dziewięćdziesiąt - powiedział Rudyk.
W mistrzostwach w Pruszkowie weźmie udział ok. 400 zawodników z 46 krajów. Do rozdania będzie 20 kompletów medali.
Mistrzostwa potrwają od środy 27 lutego do niedzieli 3 marca. Pruszków będzie gospodarzem światowego czempionatu po raz drugi.
(mb)
REKLAMA
REKLAMA