Serie A: "afera traktorowa" we Włoszech. Ojciec Moise'a Keana oskarża Juventus
- Juventus jest mi winien dwa traktory - powiedział w rozmowie z telewizją Rai 1 Biorou Jean Kean, ojciec 19-letniego Moise'a, który w sobotę strzelił debiutancką bramkę w barwach reprezentacji Włoch w meczu z Finlandią (2:0). - Nigdy nie zapominaj, kto cię karmi - odpisał mu piłkarz turyńskiego klubu w mediach społecznościowych.
2019-03-29, 15:43
Moise Kean 28 lutego skończył 19 lat. Niecały miesiąc później - 23 marca - zdobył bramkę w meczu eliminacji Euro 2020 przeciwko Finlandii. Zawodnik pochodzący z Wybrzeża Kości Słoniowej miał wówczas 19 lat i 24 dni, co sprawiło, że stał się drugim najmłodszym strzelcem gola dla "Squadra Azzurra" w historii.
Ojciec piłkarza - Boirou Jean Kean - w rozmowie z Rai 1 przyznał, że Moise mógł odejść z Juventusu po 18. urodzinach, na co nalegała jego matka. Rodzice jednego z najbardziej utalentowanych włoskich piłkarzy żyją obecnie w separacji. Biorou Jean Kean uważa, że dzięki jego interwencji Moise pozostał zawodnikiem "Starej Damy". Okazało się, że elementem transakcji były... traktory.
- Obiecałem Juve, że zatrzymam go we Włoszech, a oni w zamian dadzą mi dwa traktory. Mówili, że nie ma problemu, a nie dostałem tych traktorów do dzisiaj. Teraz nie dostaję nawet biletów na mecze, a oni przestali odbierać ode mnie telefony - żalił się Kean senior.
REKLAMA
Biorou Jean Kean potrzebuje ciągników, gdyż w rodzinnym kraju prowadzi niewielkie, kilkuhektarowe gospodarstwo rolne, gdzie uprawia ryż i kukurydzę. Wydaje się jednak, że syn nie popiera jego roszczeń.
19-letni piłkarz odpowiedział ojcu na Instagramie.
„Ciągniki? Nie wiem, o czym mówisz. Jeśli jestem tym, kim jestem, podziękowania należą się tylko mojej matce. Powiedziałem już wszystko. Nigdy nie zapominaj, kto cię karmi” - zaapelował do ojca.
REKLAMA
pm
REKLAMA