Ekstraklasa: Wisła wykorzystała prezent od Korony w meczu walki w Krakowie

2019-05-11, 07:35

Ekstraklasa: Wisła wykorzystała prezent od Korony w meczu walki w Krakowie
Piłkarze Wisły Kraków Lukas Klemenz i Marcin Grabowski oraz Felicio Brown Forbes z Korony Kielce podczas meczu grupy spadkowej Ekstraklasy. Foto: PAP/Jacek Bednarczyk

W piątkowym meczu 35. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy Wisła Kraków pokonała 1:0 Koronę Kielce. Dzięki tej wygranej "Biała Gwiazda" umocniła się na dziewiątym miejscu w tabeli.

Posłuchaj

Trener "Białej Gwiazdy" Maciej Stolarczyk cieszył się ze zwycięstwa, mimo mało efektownej gry (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Spotkanie rozpoczęło się bardzo obiecująco. W 4. minucie Wato Arweładze popisał się mocny strzałem, po którym piłka odbiła się od poprzeczki.

Potem jednak gra zaostrzyła się, efektem tego była kontuzja Sławomira Peszki. Skrzydłowy Wisły został "wycięty" przez Oskara Sewerzyńskiego i musiał opuścić boisko.

Chwilę później tuż przed polem karnym Korony ostro potraktowany przez Sewerzyńskiego został Vukan Savicevic, ale arbiter Daniel Stefański nie dopatrzył się przewinienia, a mógł ukarać młodego zawodnika gości drugą żółtą kartką. Na boisku zrobiło się gorąco, a kibice zamiast efektownych akcji, oglądali ostre wejścia zawodników.

W tym chaosie lepiej czuli się kielczanie, który uzyskali lekką przewagę. Groźne strzały z dystansu oddali Felicio Brown Forbes i Ivan Marquez. Mateusz Lis popisał się udanymi interwencjami. Bramkarz Wisły, już w doliczonym czasie gry, nie dał się pokonać, gdy w bardzo dobrej sytuacji znalazł się Arweładze.

Po przerwie nadal nie brakowało ostrych wejść. Z powodu kontuzji boisko opuścić musieli Sewerzyński i Felicio Brown Forbes.

W 57. minucie wiślacy wywalczyli rzut rożny, do "główki" wyskoczył Lukas Klemenz i został przytrzymany przez Marqueza. Arbiter podyktował rzut karny, ale dopiero po obejrzeniu zajścia na wideo. "Jedenastkę" wykorzystał Marko Kolar. Był to pierwszy celny strzał Wisły w tym meczu.

Wiślacy poszli za ciosem i przeprowadzili dwie składne akcje. Najpierw Maciej Śliwa oddal zbyt lekki strzał, a potem Krzysztof Drzazga posłał piłkę obok słupka.

Potem gospodarze wycofali się na swoją połowę i oddali inicjatywę kielczanom. Ci mieli kilka szans na wyrównanie. Ellia Soriano "główkował" obok słupka, a strzał Jakuba Żubrowskiego efektowną paradą obronił Lis.

Wisła Kraków - Korona Kielce 1:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Marko Kolar (59-karny).

Żółta kartka - Wisła Kraków: Rafał Pietrzak, Vukan Savicevic. Korona Kielce: Oskar Sewerzyński, Ivan Marquez, Ognjen Gnjatic, Bartosz Rymaniak, Paweł Sokół, Jakub Żubrowski.

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów 11 144.

Wisła Kraków: Mateusz Lis - Rafał Pietrzak, Daniel Hoyo-Kowalski, Lukas Klemenz, Marcin Grabowski - Vullnet Basha, Vukan Savicevic, Marko Kolar, Krzysztof Drzazga (89. Aleksander Buksa), Sławomir Peszko (13. Maciej Śliwa) - Paweł Brożek (75. Patryk Plewka).

Korona Kielce: Paweł Sokół - Bartosz Rymaniak, Piotr Malarczyk, Ivan Marquez, Michael Gardawski - Oskar Sewerzyński (55. Ivan Jukic), Ognjen Gnjatic, Jakub Żubrowski, Marcin Cebula - Wato Arweładze (75. Oktawian Skrzecz), Felicio Brown Forbes (52. Elia Soriano).

ps

Polecane

Wróć do strony głównej