MŚ U20: Ukraina i Włochy awansowały do półfinału mundialu
Ukraina wygrała z Kolumbią 1:0 (1:0), a Włochy pokonały Mali 4:2 (1:1) w ćwierćfinale piłkarskich mistrzostw świata do lat 20, rozgrywanych w Polsce.
2019-06-07, 20:05
Pierwsze z ćwierćfinałowych spotkań rozgrywanego na polskich boiskach młodzieżowego mundialu okazało się ciekawym widowiskiem.
Zgromadzeni na stadionie Widzewa kibice, w tym spore grupy głośno dopingujących swoje zespoły Ukraińców i Kolumbijczyków, obejrzeli wiele akcji pod jedną i drugą bramką. Tylko jedna z nich zakończyła się jednak golem. Jak się okazało, bramkę na wagę awansu do strefy medalowej już w 11. minucie zdobył Daniło Sikan. Napastnik FK Mariupol wykorzystał nieporozumienie obrońcy i bramkarza drużyny z Ameryki Południowej, wbijając piłkę do pustej bramki. To było jego czwarte trafienie w turnieju.
- Nie było łatwo, bo Kolumbijczycy okazali się silni fizycznie i trudno było nam przebić się pod ich bramkę. To był naprawdę wymagający rywal i tym bardziej cieszy fakt, że gramy dalej w tych mistrzostwach. Zaczynamy już myśleć o półfinale, ale nie mogę być do końca szczęśliwy, bo mam jedno duże zmartwienie - ocenił trener Ukraińców Ołeksandr Petrakow.
Chodzi o kontuzję obrońcy Denisa Popowa po faulu w końcówce spotkania, po którym jeden z Kolumbijczyków obejrzał czerwoną kartkę.
REKLAMA
- To coś, co nie powinno mieć miejsca na boisku. Denis jest na prześwietleniu i wkrótce okaże się, czy doszło do złamania kości - dodał opiekun ukraińskiej drużyny.
Szkoleniowiec Kolumbii Arturo Reyes ocenił, że jego zespół zapłacił surową cenę za błąd na początku meczu.
- Źle zaczęliśmy, nie byliśmy tak dobrzy, jak zazwyczaj. Straciliśmy też czujność w defensywie i zapłaciliśmy za to. Próbowaliśmy wyrównać, ale w pierwszej połowie wkradła się nerwowość. Po przerwie odzyskaliśmy inicjatywę, lecz nie potrafiliśmy wykorzystać tego pod bramką rywala - przyznał.
REKLAMA
Mimo porażki i odpadnięcia z mundialu chwalił swoich młodych podopiecznych. Podsumował, że na turnieju w Polsce dali z siebie wszystko i godnie reprezentowali Kolumbię.
Piłkarze Petrakowa w półfinale spotkają się we wtorek z Włochami, którzy pokonali Mali 4:2.
Dwie bramki w tym meczu zdobył Andrea Pinamonti (60' i 83'), jednego gola strzelił Davide Frattesi (84'), a trafienie samobójcze zaliczył Ibrahima Koné (12'). Dla mali trafiali Sekou Koita (38') i Mohamed Camara (79').
REKLAMA
REKLAMA