Polscy siatkarze przegrali z Czechami przed wyjazdem na uniwersjadę

• Na uniwersjadzie pierwszym rywalem biało-czerwonych będzie Brazylia
• Turniej potrwa w dniach 3-14 lipca 

Mecz z Czechami odbył się w hali w Ariano Irpino, niewielkiej i malowniczo położonej na górskim zboczu miejscowości. Biało-czerwoni, by tam dotrzeć, musieli jechać autokarem ponad półtorej godziny. Gdy do tego doda się fakt, iż do Włoch dotarli dopiero ok. godziny 2 w nocy widać, że nie mogli być wypoczęci.

Powiązany Artykuł

Siatkarze chcą wygrać. "Inaczej wyjazd nie miałby sensu"

- To prawda, gdzieś tę podróż czuliśmy, ale na pewno już w środę wszystko będzie ok. Najważniejsze jest to, że zagraliśmy pięć setów, bo w trakcie przygotowań nie było okazji, by zagrać jakiś mecz kontrolny - mówił przyjmujący Kamil Semeniuk.

Wiadomo już, że w kadrze uniwersjadowej nie zagra Piotr Łukasik. Do drużyny wraca za to z pierwszej reprezentacji atakujący Bartosz Filipiak, który razem z libero Jędrzejem Gruszczyńskim jeszcze we wtorek mają dolecieć do Neapolu. W tym czasie ich koledzy będą brali udział w ceremonii wciągnięcia flagi w głównej wiosce uniwersjadowej, która mieści się na dwóch luksusowych statkach wycieczkowych. Siatkarze akurat tu nie mieszkają, bo wszystkie drużyny uczestniczące w turniejach siatkówki kobiet i mężczyzn zakwaterowano w hotelach w Salerno i Casercie.

Czytaj więcej: Akcja "Nankin". Polskie siatkarki zaczynają Final Six >>> 

- Liczymy, że damy radę, bo potencjał naszej drużyny jest bardzo duży. Mam nadzieję, że będziemy z meczu na mecz pokazywali dobrą siatkówkę – dodał Semeniuk.

Pierwszym rywalem biało-czerwonych w turnieju uniwersjadowym będzie Brazylia, a kolejnymi przeciwnikami polskiej drużyny będą Francja, Iran i Kanada.
Uniwersjada rozpocznie się w środę, 3 lipca, a zakończy 14 lipca. Polacy wystawili blisko 120-osobową reprezentację, która rywalizować będzie w dziesięciu dyscyplinach sportu. 

(mb), PolskieRadio24.pl/materiały prasowe