Copa America: Leo Messi zdyskwalifikowany? Gwiazdor może nie zagrać przez dwa lata

• Lionel Messi nie wyszedł na dekorację po meczu z Chile, a władzom południowoamerykańskiego futbolu zarzucił korupcję
• Argentyńczyk sądzi, że turniej został ustawiony tak, by wygrała go Brazylia
• CONMEBOL wydało oświadczenie, w którym zarzuca piłkarzowi brak szacunku
• Messi może zostać zdyskwalifikowany nawet na dwa lata

Argentyna zajęła w turnieju trzecie miejsce po pokonaniu Chilijczyków 2:1. W półfinale "Albicelestes" przegrali jednak z gospodarzami Brazylijczykami 0:2 i stracili szanse na pierwszy od 1993 roku triumf w mistrzostwach Ameryki Południowej. Messi po meczu przekonywał, że on i jego koledzy nie zasłużyli na porażkę. 

- Nie byli od nas lepsi. Szybko strzelili pierwszego gola, a drugi był konsekwencją nieodgwizdanego faulu na Aguero - mówił. Krytykował też ekwadorskiego sędziego Roddy'ego Zambrano, który pokazał Argentyńczykom pięć żółtych kartek. - Karał nas za bzdury - stwierdził pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki.

Dekoracja bez kapitana

W meczu z Chile Messi został ukarany czerwoną kartką w 37. minucie za odepchnięcie Gary'ego Medela. Decyzja Paragwajczyka Mario Alberto Diaza de Vivara była jednak kontrowersyjna, gdyż to Medel, który również został wyrzucony z boiska, był w tym starciu znacznie "aktywniejszy". 

Gwiazdor FC Barcelony nie wyszedł na dekorację, a po meczu ostro zaatakował władze CONMEBOL - południowoamerykańskiej federacji piłkarskiej. 

- Nie chciałem być częścią tej korupcji i braku szacunku - mówił pytany o powód swojej absencji na dekoracji. - Korupcja i tacy sędziowie niszczą futbol - dodał. 

"To wszystko pod gospodarzy"

Messi był też przekonany, że Brazylia wygra z Peru i zdobędzie trofeum. - Nie mam wątpliwości. Niestety, moim zdaniem, to wszystko zostało zrobione dla gospodarzy - przewidywał 32-latek. "Canarinhos" rzeczywiście pokonali Peruwiańczyków 3:1, chociaż trzeba zaznaczyć, że chilijski arbiter Roberto Tobar podyktował dla gości rzut karny oraz wyrzucił z boiska Brazylijczyka Gabriela Jesusa. 

Na słowa argentyńskiego kapitana zareagowały władze południowoamerykańskiego futbolu. CONMEBOL wydało oświadczenie, w którym zarzuca Messiemu "brak szacunku" wobec rywali i swoich pracowników. 

"Niedopuszczalne jest, że w wyniku wypadków typowych dla takich turniejów, w których wszyscy rywalizują na równych warunkach, wszczęto bezpodstawne oskarżenia, które rozmijają się z prawdą i kwestionują integralność Copa America" - napisano. 

Dwuletnia dyskwalifikacja? 

Na razie nie wiadomo, czy CONMEBOL zdecyduje się podjąć jakieś kroki dyscyplinarne wobec piłkarza. Regulamin Copa America mówi, że za obrazę federacji lub jej przedstawicieli grozi nawet dwuletnia dyskwalifikacja w meczach organizowanych przez CONMEBOL. 

Gdyby Messiego spotkała taka kara, piłkarz nie mógłby wystąpić podczas przyszłorocznej edycji Copa America, która zostanie rozegrana na boiskach Argentyny oraz Kolumbii. Zawodnik opuściłby także większość meczów eliminacji do mistrzostw świata w 2022 roku. 

pm