Letnia GP w skokach: poważne konsekwencje upadku Fannemela. Norweg straci sezon zimowy
Anders Fannemel, który w czwartek na treningu w Wiśle doznał poważnej kontuzji kolana, będzie pauzował przez dłuższy czas. Zawodnik nie wystartuje ani w Letniej Grand Prix i prawdopodobnie nie zobaczymy go w całym najbliższym sezonie zimowym.
2019-07-20, 09:27
- Skoczek zamierzał poprawić się po poprzednim słabym sezonie
- Fannemel zaznaczył, że nie myśli o zakończeniu kariery
Lekarze w centrum olimpijskim w Oslo stwierdzili zerwanie więzadeł i uszkodzenie łękotki w lewym kolanie, co sprawia, że po operacji rehabilitacja potrwa co najmniej dziewięć miesięcy.
- Już podczas upadku, kiedy strasznie wykręciło mi kolano, poczułem tak nieprawdopodobny ból, że w ułamku sekundy zrozumiałem, że sprawa jest bardzo poważna. To był najgorszy dzień w mojej karierze i teraz pozostało mi tylko czekać - powiedział skoczek kanałowi norweskiej telewizji NRK.
28-letni Norweg dodał, że jest załamany.
- Ubiegły sezon miałem słaby i ten miał być dla mnie wielkim powrotem. Treningi w kwietniu, maju i czerwcu dały wyraźne rezultaty i w czwartek trening miał być tylko ostatnim punktem przed konkretną rywalizacją w letniej Grand Prix w Polsce - powiedział.
REKLAMA
Podkreślił jednak, że pomimo tak poważnej kontuzji jest dobrej myśli i nie zamierza kończyć kariery, a teraz jego wielkim celem są zimowe igrzyska olimpijskie w 2022 roku w Pekinie.
Trener reprezentacji Norwegii Alexander Stoeckl powiedział, że jest to wielki cios.
- Anders miał być w nadchodzącym sezonie jednym z filarów naszej drużyny. Niestety, taki jest ten sport. Poczekamy i liczymy że powróci w wielkim stylu - przyznał.
REKLAMA
ps
REKLAMA