Bernal królem Pól Elizejskich. Media komentują sukces Kolumbijczyka w Tour de France

- Bernal dokonał tego, czego nie spodziewał się nikt w najśmielszych snach - czytamy w gazecie "El Universal". Kolumbijskie i europejskie media komentują sukces kolarza z Kolumbii Egana Bernala, który wygrał największy wyścig kolarski zawodowców Tour de France. 

2019-07-29, 14:50

Bernal królem Pól Elizejskich. Media komentują sukces Kolumbijczyka w Tour de France
  • Wyścig tradycyjnie zakończył się na Polach Elizejskich w Paryżu
  • Była to 106. edycja "Wielkiej Pętli"
  • Wydarzenia z tegorocznego TdF śledził korespondent Polskiego Radia w Paryżu Marek Brzeziński


- To pierwszy przypadek w liczącej 106 lat historii tej największej imprezy kolarskiej na świecie, aby wygrał ją "cudowny młodzieniec", w tak trudnych warunkach, upale, chłodzie i deszczu. Nasze serca są pełne dumy z jego osiągnięcia, a wielu miało łzy w oczach, kiedy dowiedziało się o jego sukcesie - konkluduje "El Universal".

- Sensowny, chłodny, wielki, utalentowany, dobry syn, dobry narzeczony, dobry wnuczek, dobry Kolumbijczyk - mnoży pochwały pod adresem Bernala "El Heraldo" i dodaje, ze trzeba je pisać wyłącznie dużymi literami.

Z kolei "El Pais" pisze o zmaterializowanym śnie młodziutkiego kolarza z Zipaquira. Chwali go nie tylko za to, że wygrał ten niezwykle trudny wyścig, lecz przede wszystkim dlatego, że jego nazwisko na zawsze znalazło się na kartach historii imprezy.


- Przed rokiem, kiedy Egan Bernal dotrzymywał kola Chrisowi Froome'owi i Geraintowi Thomasowi, a w górach zostawił za sobą wiele kolarskich sław, wielu upatrywało w nim przyszłego triumfatora Tour de France i to już w bliskiej przyszłości - to kolejna laurka pod adresem Kolumbijczyka wystawiona przez brytyjską gazetę "The Guardian".

REKLAMA

Powiązany Artykuł

PAP Bernal 1200.jpg
"Ostatni akord Wielkiej Pętli" - PR niebanalnie o TdF [TYLKO U NAS]

Francuski dziennik "Liberation" pisze, że mimo lokalnego patriotyzmu trzeba cieszyć się z sukcesu Bernala. 

- Kolumbijskie szaleństwo Pól Elizejskich - tak sukces Bernala kwituje dziennik "Le Parisien”.

- Zachód słońca przyniósł w Paryżu nową zorzę poranną. Kolumbia znalazła się jako 14. państwo na liście zwycięzców Tour de France - informuje włoska "La Repubblica". 


- Niedziela była wielkim dniem dla wszystkich uczestników Tour de France, którzy po trzech tygodniach i pokonaniu 3480 km dotarli do Paryża. Był to jednak jeszcze większy dzień dla Kolumbii, bo właśnie z tego kraju pochodzi tegoroczny triumfator - napisał szwajcarski "Blick".

Kontynuację wielkich sukcesów przepowiada Bernalowi austriacka "Kleine Zeitung".

"

"La Repubblica" Kolumbia znalazła się jako 14. państwo na liście zwycięzców Tour de France

W klasyfikacji końcowej po 21 etapach Wielkiej Pętli Bernal (grupa Ineos) zdystansował kolegę z zespołu Brytyjczyka Gerainta Thomasa o 1.11 oraz Holendra Stevena Kruijswijka (Jumbo-Visma) o 1.31. 

Z Brukseli wystartowało 176 kolarzy. Wyścig ukończyło 155.

Urodzony 13 stycznia 1997 roku w Bogocie Bernal został najmłodszym zwycięzcą Tour de France od 110 lat. Pod tym względem lepsi byli tylko 19-letni Francuz Henri Cornet (1904) i 22-letni Luksemburczyk Francois Faber (1909). Ten ostatni w dniu triumfu był młodszy od Kolumbijczyka o... dziewięć dni.

REKLAMA

(mb)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej