Adam Kownacki bliżej walki o mistrzowski pas. Polak wypunktował Chrisa Arreolę

2019-08-04, 07:19

Adam Kownacki bliżej walki o mistrzowski pas. Polak wypunktował Chrisa Arreolę
Adam Kownacki (z lewej) pewnie pokonał Chrisa Arreolę . Foto: PAP/EPA/JASON SZENES

Polski bokser Adam Kownacki wygrał w walce wagi ciężkiej na gali w Nowym Jorku z Amerykaninem Chrisem Arreolą. Sędziowie jednogłośnie orzekli zwycięstwo Polaka. Triumf przybliża 30-latka do walki o mistrzowski pas którejś z największych federacji. 

Posłuchaj

Adam Kownacki zwyciężył jednogłośnie na punkty podczas walki wieczoru gali w Nowym Jorku i zdobył pas IBF Inter-Continental kategorii ciężkiej. Sędziowie punktowali 118:110, 117:111, 117:111 dla Polaka. (IAR)
+
Dodaj do playlisty
  • Sędziowie wyraźnie opowiedzieli się za Polakiem
  • Wygrana przybliża Kownackiego do walki o pas mistrza świata

Obaj pięściarze znani są z agresywnego stylu, polegającego - zwłaszcza w przypadku Kownackiego - na ciągłym ataku i zadawaniu ciosów, dlatego eksperci spodziewali się rozstrzygnięcia przed czasem. Pojedynek zakończył się jednak dopiero po regulaminowych 12 rundach werdyktem punktowym. Wszyscy sędziowie opowiedzieli się za Polakiem - 118:110, 117:111, 117:111.

Kolejne zwycięstwo 

Niepokonany na zawodowych ringach 30-letni Kownacki odniósł 20. zwycięstwo (15 KO). Z kolei osiem lat starszy Arreola, który w 2010 roku przegrał z Tomaszem Adamkiem, ma na koncie 38 wygranych, sześć porażek i remis.

Zgodnie z przewidywaniami, w walce Kownackiego z Arreolą mnóstwo było wymian monych ciosów. Początek zdecydowanie należał do polskiego zawodnika, potem coraz częściej do głosu dochodził jego rywal, chociaż w pewnym momencie Arreola doznał kontuzji lewej ręki i jego zapał wyraźnie osłabł. Mimo urazu walczył do końca, lecz górą był mocno bijący Polak.

Teraz pas? 

Ważący 120 kilogramów Kownacki przybliżył się do pierwszej w karierze walki o mistrzostwo świata kategorii ciężkiej, z kolei Arreola ma za sobą trzy takie nieudane potyczki o pasy (federacji WBC): w 2009 roku z Witalijem Kliczko, w 2014 z Bermanem Stiverne, a dwa lata później z Deontayem Wilderem. Wszystkie przegrał przez nokaut.

- Nie czuję żadnej presji. Może skoro nie udało się Gołocie, Wawrzykowi, Szpilce, Wachowi, Sosnowskiemu czy Adamkowi teraz mi się uda? Wierzę w szczęśliwą siódemkę! - powiedział Kownacki jeszcze przed rywalizacją z Arreolą.

pm

Polecane

Wróć do strony głównej