Therese Johaug lekkoatletyczną mistrzynią Norwegii. Narciarka o włos od kwalifikacji na... MŚ w Doha

2019-08-05, 12:39

Therese Johaug lekkoatletyczną mistrzynią Norwegii. Narciarka o włos od kwalifikacji na... MŚ w Doha
Therese Johaug podczas biegu na 10 km . Foto: screen/TT/TV 2 Nyhetene

Therese Johaug do wielu medali z zawodów w narciarstwie biegowym, które zdobywała na igrzyskach, mistrzostwach świata czy Pucharach Świata, dołączyła kolejny. Tym razem Norweżka wywalczyła złoty medal w biegu na dystansie 10 000 m podczas lekkoatletycznych mistrzostw swojego kraju.   

  • Theres Johaug to trzykrotna medalistka olimpijska, piętnastokrotna medalistka mistrzostw świata, pięciokrotna medalistka mistrzostw świata juniorów, dwukrotna zdobywczyni Pucharu Świata, trzykrotna zdobywczyni Małej Kryształowej Kuli w klasyfikacji dystansowej, dwukrotna zwyciężczyni Tour de Ski 
  • Tym razem Norweżka postanowiła spróbować swoich sił na lekkoatletycznej bieżni i znów odniosła sukces

Norweskie media kilka dni temu poinformowały, ze Johaug w ramach przygotowań do zimowego sezonu zamierza szlifować formę podczas zawodów lekkoatletycznych. Początkowo Johaug planowała start w mistrzostwach w Norwegii w biegach na dystansie 5000 i 10000 metrów. Ostatecznie została dopuszczona tylko do biegu na 10 kilometrów. Przeszkodą dla narciarskiej mistrzyni okazał się przepis związany z wypełnieniem minimum startowego na 5 km. Johaug nie legitymowała się odpowiednim rezultatem, dlatego nie mogła stanąć na starcie i rywalizować także na tym o połowę krótszym dystansie.

Start na 10 km wystarczył jednak, by świat zauważył niesamowity talent i wytrzymałość, którą tym razem Johaug zaprezentowała biegnąc w kolcach na bieżni. 

Norweżka osiągnęła bardzo dobry rezultat, wygrała w czasie 32:20,86 min i zdobyła tytuł mistrzyni kraju. Drugie miejsce zajęła Maria Sagnes Wagan, która przegrała z Johaug o niemal dwie i pół minuty (34:47,35 min). Brązowy medal zdobyła Runa Skrove Falch, która finiszowała z wynikiem 35:26,25 min.


- Nie mam żadnej rutyny, ani nie znam się na taktyce w tego typu biegu, ani też nie umiem biegać w tych dziwnych butach, więc po prostu starałam się osiągnąć jak najlepszy czas. Jestem pewna, że nie był to ostatni mój start na arenie lekkoatletycznej - mówiła Norweżka tuż po biegu.

Do minimum na lekkoatletyczne mistrzostwa świata w Dosze Johaug zabrakło niespełna 30 sekund (31.50.00). 

Dlatego komentatorzy kanału telewizji NRK transmitującego zawody nie ukrywali zdumienia. Mistrz olimpijski na 800 metrów z Atlanty Vebjoern Rodal stwierdził, że "Therese mogłaby bez problemu odstawić narty i rozpocząć nowa karierę w lekkoatletycznych biegach. Ona ma potworną siłę i wytrzymałość. Nawet ja nie miałem takich możliwości".

ah, PolskieRadio24.pl 



Polecane

Wróć do strony głównej