Polacy po raz drugi w historii mundialu zagrają z Amerykanami
Reprezentacja Polski koszykarzy zagra w sobotę o godzinie 10:00 naszego czasu z ekipą USA w meczu o siódme miejsce mistrzostw świata w Chinach. To drugi mecz tych drużyn w historii zawodów. Przed 52 laty na mundialu w Urugwaju biało-czerwoni przegrali 61:91.
2019-09-13, 14:14
Posłuchaj
- 9 czerwca 1967 roku w Montevideo do meczu z reprezentacją kraju ojczyzny koszykówki Polska przystępowała z bilansem 1-1 w bezpośrednich konfrontacjach z USA
- Były to oficjalne spotkania towarzyskie
- Odbyły się w kwietniu 1964 r., gdy przygotowująca się do igrzysk w Tokio amerykańska kadra przyjechała do Polski
Reprezentacja Polski w koszykarskim mundialu występuje dopiero drugi raz, po 52 latach przerwy. Z tej okazji portal PolskieRadio24.pl przygotował specjalny serwis.
Powiązany Artykuł
MŚ KOSZYKARZY 2019 - SERWIS SPECJALNY
Brak wschodzącej gwiazdy
18 kwietnia 1964 Polacy sensacyjnie wygrali z Amerykanami 82:73, a wszyscy obserwatorzy podkreślali, że było to zwycięstwo całkowicie zasłużone. W drugim meczu, w warszawskiej Hali Gwardii, lepsi byli Amerykanie, ale rewanż udał im się połowicznie – wygrali niższą różnicą, 64:58.
W Montevideo, na neutralnym terenie, do przerwy wynik był podobny do tego z Łodzi. Wówczas Polacy prowadzili 41:40, a teraz było 41:39 dla Amerykanów.
Po przerwie zespół polski zwolnił tempo akcji. Nie grał już tak uważnie i agresywnie w defensywie. Odwrotnie koszykarze USA, którzy w ciągu 10 minut zdobyli 22 punkty, podczas gdy biało-czerwoni zaledwie cztery. W 30. min rywale prowadzili 63:43 i w ostatnim fragmencie dorzucili jeszcze 10 punktów do końcowej różnicy. Ostatecznie było 91:61 dla Amerykanów.
Reprezentacja USA nie mogła jednak zaliczyć tamtych mistrzostw do udanych. Zespół złożony głównie z graczy drużyn uniwersyteckich i wojskowych rozpoczął wspólne treningi dopiero 10 dni przed rozpoczęciem turnieju w Urugwaju. W zapowiedziach spekulowano wprawdzie, że w składzie drużyny może pojawić się wyróżniający się w rozgrywkach uczelnianych 20-letni Lew Alcindor, znany potem w NBA jako... Kareem Abdul-Jabbar, ale nie przyjechał do Urugwaju.
- Czytaj więcej: MŚ koszykarzy 2019. Taylor pogratulował Czechom. "Ten mecz dał nam sporo doświadczenia"
Do swojego przedostatniego w finałowej fazie meczu z Polską Amerykanie przystępowali nazajutrz po porażce z Jugosławią 72:73. Na dwie sekundy przed końcem meczu Vern Benson nie trafił drugiego wolnego, który mógł dać dogrywkę. Ostatniego dnia, przy korzystnym układzie wyników drużyn z czołowej czwórki, mogli nawet zostać mistrzami, ale przegrali z Brazylią 71:80, co zepchnęło ich na czwarte miejsce.
REKLAMA
Podobieństwa
Meczowi USA – Polska w Pekinie towarzyszy wiele analogii do tego sprzed 52 lat.
Turniej w Chinach nie jest udany dla Amerykanów, a bez względu na wynik ostatniego meczu zostanie zapamiętany jako wielki sukces Polaków.
Skład USA zestawiony z rezerwowego garnituru graczy NBA, po lawinowych rezygnacjach z występów w reprezentacji największych gwiazd tej ligi, można porównać do ekipy na Urugwaj złożonej z zawodników lig uniwersyteckich i wojskowych. Podobnie jak krótki okres przygotowań Amerykanów do tamtego i obecnego mundialu.
W Chinach drużyna trenera Gregga Popovicha przegrała już dwa mecze - z Francją i Serbią, tak jak w Montevideo ekipa Hala Fischera z Jugosławią i Brazylią.
kp
REKLAMA