Doha 2019: błyskawiczny awans polskich młociarzy do finału. Joanna Linkiewicz też nie zawiodła
Polscy faworyci do medali w rzucie młotem Paweł Fajdek i Wojciech Nowicki pewnie awansowali do finału mistrzostw świata, które odbywają się w katarskiej Dosze. Broniący tytułu Fajdek rzucił 79,24 m, natomiast mistrz Europy Nowicki posłał młot na odległość 77,89 m.
2019-10-01, 17:21
- Polscy faworyci nie mieli problemów z awansem
- Zarówno Wojciech Nowicki, jak i Paweł Fajdek szybko załatwili sprawę
- W półfinale zameldowała się płotkarka Joanna Linkiewicz
- W finale biegu na 3000 metrów z przeszkodami zabraknie natomiast Krystiana Zalewskiego
W Dosze lekkoatleci walczą o medale mistrzostw świata. W stolicy Kataru wystąpi 44-osobowa reprezentacja Polski. Z tej okazji przygotowaliśmy serwis, w którym można znaleźć najważniejsze informacje dotyczące zmagań lekkoatletów, relacje naszych wysłanników – Rafała Bały, Cezarego Gurjewa i Tomasza Gorazdowskiego czy tabelę medalową. Zapraszamy.
Powiązany Artykuł
Doha 2019
Można czekać na finał
Przed mistrzostwami obaj Polacy byli typowani jako główni kandydaci do medali. Na dziesięć najlepszych tegorocznych wyników na świecie, siedem należało do Fajdka, a trzy do Nowickiego. Biało-czerwoni potwierdzili klasę już w eliminacjach do finału najważniejszej imprezy roku.
Odległość kwalifikacyjna wynosiła 76,50 m. Obaj reprezentanci Polski nie mieli problemów z jej pokonaniem. Jako pierwszy zaprezentował się Nowicki, który rywalizował w grupie A. Białostoczanin rzucił 77,89 m, po czym mógł ponownie założyć dres i skupić się na przygotowaniach do środowego finału.
REKLAMA
Mistrz dopełnił formalności
Fajdek znalazł się na liście startowej grupy B. Trzykrotny mistrz świata bez problemów przerzucił konkurentów. W pierwszym rzucie zanotował aż 79,24 m, co oznaczało, że mógł cieszyć się z miejsca w finale, które jednak zarówno dla niego, jak i dla Nowickiego jest formalnością.
Obaj polscy młociarze będą faworytami podczas środowego finału.
REKLAMA
Linkiewicz dała radę
Wtorkowa sesja eliminacyjna była udana także dla Joanny Linkiewicz. Wicemistrzyni Europy sprzed trzech lat na 400 metrów przez płotki, awansowała do półfinału, zajmując trzecie miejsce w swoim biegu eliminacyjnym. Linkiewicz zanotowała czas 55,97 s.
Linkiewicz przed wyjściem na ostatnią prostą plasowała się na piątym miejscu, ale dzięki skutecznej końcówce zdołała awansować na czwarte, dające pewny awans. Później zdyskwalifikowana została finiszująca przed nią wicemistrzyni olimpijska Dunka Sara Slott Petersen, dzięki czemu przesunęła się o jedną lokatę.
Rekordzistka trzyma formę
Najszybsza w tym biegu była rekordzistka świata - Amerykanka Dalilah Muhammad, która osiągnęła we wtorek czas 54,87 s. Jej rekord wynosi 52,20 s.
Finał nie dla Zalewskiego
W finale biegu na 3000 m z przeszkodami nie pobiegnie Krystian Zalewski. Polak w swojej serii eliminacyjnej zajął ostatnie, piętnaste miejsce z czasem 8.51,79. Awans wywalczyło trzech najlepszych biegaczy.
REKLAMA
pm
REKLAMA