Piłkarze wypłukiwali doping? Postępowanie w Pogoni Siedlce

Czarne chmury zawisły nad Pogonią Siedlce. W drugoligowym zespole miało dojść do niedozwolonej infuzji dożylnej (podania kroplówki) przez siedmiu zawodników. O tej sprawie i problemie dopingu w polskim futbolu opowiedział w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl Michał Rynkowski, dyrektor Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADA).

2019-10-30, 16:23

Piłkarze wypłukiwali doping? Postępowanie w Pogoni Siedlce
Mecz Chrobry Głogów - Pogoń Siedlce, zdjęcie ilustracyjne . Foto: shutterstock.com/Dziurek
  • Na stronie POLADA pojawiło się oświadczenie o wszczęciu postępowania
  • Zawodnikom grozi kara 4 lat dyskwalifikacji

- PolskieRadio24.pl: Jakie będą następstwa wszczęcia postępowania?

- Jeśli chodzi o sprawę Pogoni Siedlce: tak, jak wskazaliśmy w komunikacie, zostało wszczęte postępowanie wobec siedmiu zawodników. Został postawiony zarzut stosowania metody zabronionej w postaci infuzji dożylnej. Sprawa jest rozwojowa i cały czas zbieramy dodatkowe informacje. Czekamy teraz na odpowiedź zawodników. Następnie, przystąpimy do właściwego postępowania dyscyplinarnego.

- Jakie są Pana zdaniem motywacje sportowców i osób, które ich do tego nakłaniają? Kara w przypadku wykrycia dopingu jest nieuchronna.

- Trudno powiedzieć, jaka motywacja towarzyszyła temu zdarzeniu, będziemy to badać. Zazwyczaj stosowanie infuzji dożylnej, może być dokonywane w celu przyspieszenia regeneracji lub też poprawienia pewnych parametrów. Można też brać pod uwagę chęć wypłukania się ze stosowania substancji zabronionych.

- Oprócz sprawy Pogoni Siedlce, zapadł wyrok wobec Michała Kołby. Czy Pana zdaniem mamy do czynienia z nową falą dopingu w polskim futbolu?

- Myślę, że nie, jest to zbieg okoliczności, tak to oceniam. Oczywiście, psuje to nieco obraz polskiej piłki, bo w przeszłości rzadko zdarzały się przypadki stosowania dopingu. Ostatnia sprawa dotyczyła Dawida Nowaka, był to 2014 rok. Wcześniej też zdarzały się pojedyncze sprawy, dotyczące Romana Zuba, Ebiego Smolarka i Jakuba Wawrzyniaka. Jeśli chodzi o przypadek Smolarka, to pamiętajmy, że mówimy o marihuanie, a u Wawrzyniaka mieliśmy do czynienia z zanieczyszczeniem odżywką. Nie był to więc „twardy” doping.

- Czy Pana zdaniem w polskim futbolu brakuje odpowiedniej edukacji na tematy dopingowe?

- Z jednej strony na pewno, brakuje wiedzy, ale z drugiej strony brak jest też poważnego podejścia do zagadnień antydopingowych. Może to zbyt daleko idący wniosek, ale może to wynikać z pewnej ignorancji dotyczącej procedur medycznych i antydopingowych.

REKLAMA

- Jak ma reagować piłkarz, gdy jego trener, czy ktoś z drużyny chce mu podać nieznaną substancję?

- Przede wszystkim, aby chronić siebie, powinien odmówić. Osoba, która podaje dany środek powinna wyjaśnić czym on jest i zapewnić, że jest dozwolony. Piłkarz przede wszystkim powinien dbać o to, aby nie naruszyć przepisów antydopingowych, bo w przypadku wykrycia substancji zabronionej sprawa będzie dotyczyła zawodnika i to on będzie tłumaczył się z tego, jak dana substancja znalazła się w jego organizmie.  

*****

Pełna treść oświadczenia, opublikowanego na stronie antydoping.pl:

"Polska Agencja Antydopingowa informuje, iż wszczęła postępowanie w zakresie podejrzenia stosowania metody zabronionej w postaci infuzji dożylnych przez 7 zawodników piłki nożnej należących do Miejskiego Klubu Sportowego Pogoń Siedlce. Zawodnikom grozi kara 4 lat dyskwalifikacji. Sprawa jest rozwojowa. Ze względu na możliwość popełnienia przestępstwa POLADA udostępniła akta sprawy Prokuraturze Krajowej oraz Prokuraturze Okręgowej w Lublinie. 

REKLAMA

Prokuratura Okręgowa wszczęła śledztwo w sprawie zaistniałego w dniu 16 października 2019 r. w Siedlcach, narażenia ustalonych piłkarzy Miejskiego Klubu Sportowego Pogoń Siedlce na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez nieprzestrzeganie procedur medycznych, to jest  czynu z art. 160 § 1 kk w zbiegu z art. 48 ust. 2 Ustawy z dnia 21 kwietnia 2017 r. o zwalczaniu dopingu w sporcie w zw. z art. 11 § 2 kk.

W wyniku podjętych czynności funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie na podstawie nakazów prokuratorskich dokonali przeszukań m.in. w pomieszczeniach Klubu Sportowego, gdzie zabezpieczone zostały przedmioty mogące stanowić dowody w sprawie, w tym dokumentacja medyczna i środki komunikacji.

Jednocześnie Polska Agencja Antydopingowa we współdziałaniu z funkcjonariuszami Policji dokonała pobrania materiałów do badań kontrolnych, których wyniki zostaną wykorzystane w toku śledztwa.

Informujemy, iż zgodnie z obowiązującą listą substancji i metod zabronionych niedozwolone  są infuzje dożylne i (lub) iniekcje o objętości większej niż 100 ml w okresie 12 godzin, z wyłączeniem tych przyjętych w uzasadnionych przypadkach w trakcie hospitalizacji, zabiegów chirurgicznych lub badań klinicznych. W przeszłości stosowanie tego rodzaju dopingu zostało stwierdzone m.in. przez Samira Nasri (skazany na 18 miesięcy dyskwalifikacji) oraz Ryana Lochte (skazany na 14 miesięcy dyskwalifikacji)."

REKLAMA

Jakub Pogorzelski, PolskieRadio24.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej