EIHC: udany początek turnieju w Gdańsku. Biało-czerwoni wygrali z Japonią

Polscy hokeiści pokonali w Gdańsku Japonię 3:2 (1:1, 2:0, 0:1) w drugim piątkowym meczu turnieju EIHC o Puchar Niepodległości. Na inaugurację turnieju Włosi wygrali z Węgrami 4:3 po dogrywce. 

2019-11-08, 22:30

EIHC: udany początek turnieju w Gdańsku. Biało-czerwoni wygrali z Japonią
Radość polskich hokeistów po zdobytej bramce . Foto: PAP/Adam Warżawa
  • Japonia będzie rywalem biało-czerwonych na przyszłorocznych mistrzostwach świata
  • Kibice w Gdańsku zobaczyli interesujące widowisko 
  • W kolejnym meczu rywalem Polaków będą Włosi 

Drużyna z Azji, obok Serbii, Litwy, Estonii i Ukrainy, będzie na przełomie kwietnia i maja w Katowicach rywalem biało-czerwonych w mistrzostwach świata Dywizji 1B.

Szybka odpowiedź 

Początek spotkania należał do Japończyków. W 16. minucie, po błędzie Oskara Jaśkiewicza, który wyłożył rywalowi krążek, obrońca Keigo Minoshima pokonał Ondreja Raszkę. 74 sekundy przed końcem pierwszej tercji do remisu po indywidualnej akcji doprowadził wychowanek miejscowego Stoczniowca i wybrany najlepszym zawodnikiem tego meczu Aron Chmielewski.

Tercja na wagę wygranej 

Druga tercja zdecydowanie należała do gospodarzy. W 34. minucie uderzeniem z dystansu obrońca Mateusz Bryk dał Polakom prowadzenie, a 112 sekund później wynik podwyższył reprezentant gdańskiego klubu Szymon Marzec.

Azjaci próbowali do końca 

W trzeciej tercji goście zdołali zmniejszyć rozmiary porażki. W 51. minucie, kiedy na ławce kar po raz drugi w krótkim odstępie czasu przebywał Dominik Paś, kontaktową bramkę zdobył Shogo Nakajima. Dwie minuty przed końcem Japończycy wycofali bramkarza, ale rezultat nie zmienił się.

W sobotnich spotkaniach Polska zmierzy się o godz. 15 z Włochami, a o 18 Węgry zagrają z Japonią.

REKLAMA

Polska - Japonia 3:2 (1:1, 2:0, 0:1).

Bramki: 0:1 Keigo Minoshima (16), 1:1 Aron Chmielewski (19), 2:1 Mateusz Bryk (34), Szymon Marzec (36), 3:2 Shogo Nakajima (51).

Kary - Polska - 12, Japonia - 4 minuty.

pm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej