Bundesliga. Nietypowa oferta pracy dla Rafała Gikiewicza
2019-11-14, 10:48
Bramkarz beniaminka niemieckiej Bundesligi Unionu Berlin Rafał Gikiewicz otrzymał zaskakującą propozycję pracy od... polskiej firmy ochroniarskiej. Jest to efekt zachowania golkipera podczas historycznych derbów z Herthą, podczas których Gikiewicz powstrzymał pseudokibiców, próbujących wtargnąć na boisko.
- Gikiewicz jest pewnym punktem w bramce Unionu
- Zespół zajmuje obecnie 11. miejsce w Bundeslidze z dorobkiem 13 punktów
- Wcześniej polski golkiper występował m.in. w: Jagiellonii Białystok, Śląsku Wrocław, Eintrachcie Brunszwik i Freiburgu
Berlin na czerwono
W 10. kolejce Bundesligi odbyły się historyczne derby Berlina, które zakończyły się zwycięstwem beniaminka, Unionu. Więcej niż podczas spotkania działo się na trybunach oraz chwilę po zakończeniu meczu, kiedy na boisku pojawili się zamaskowani pseudokibice gospodarzy.
Powiązany Artykuł
Z NRD do Bundesligi. Jak Union Gikiewicza trafił do elity?
Już podczas meczu było gorąco, a sędzia przerywał grę z powodu rac spadających na murawę. Nie inaczej było na końcu, kiedy na murawę wtargnęła grupka fanów Unionu. W całe zamieszanie zaangażował się Rafał Gikiewicz, golkiper wygranej drużyny. Polak podbiegł do pseudokibiców i i nakazał im natychmiastowego powrotu na trybuny. Jak się okazało, uwagi bramkarza poskutkowały, a grupa opuściła murawę.
- Czytaj więcej: Rafał Gikiewicz powstrzymał pseudokibiców Unionu [WIDEO] >>>
Nowa oferta pracy
O 32-letnim bramkarzu zrobiło się głośno, gdyż całe zajście między Gikiewiczem a pseudokibicami udokumentowały kamery telewizyjne.
- Polska firma ochroniarska zaproponowała mi kontrakt marketingowy, ale to nie moja branża. Zajmowałem się kupnem mieszkań i w ten sposób chcę zadbać o to, aby moje dzieci nie miały w przyszłości problemów finansowych - podkreślił Gikiewicz w rozmowie ze "Sport Bild".
W bramce Unionu Rafał Gikiewicz rozegrał w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach 13 spotkań.
(mb)/Sport Bild/Twitter