Ekstraklasa: Legia przestanie szukać napastnika? Hat-trickiem popisał się... stoper

Mateusz Wieteska dwukrotnie trafił do siatki jeszcze w pierwszej połowie. W drugiej części gry podszedł do rzutu karnego i ustalił wynik spotkania.

To dość niecodzienne jak na środkowego obrońcę osiągnięcie, zwłaszcza, że Wietesce udało się w ciągu niecałej godziny wyrównać swój strzelecki dorobek dla stołecznego klubu. Defensor w dotychczasowych 63 spotkaniach dla Legii zdobył 3 gole.

Było to drugie zwycięstwo na zgrupowaniu w tureckim Belek, które odnieśli piłkarze wicemistrza Polski. Wcześniej stołeczna drużyna wygrała z rumuńskim FC Botosani 2:1 oraz zremisowała z Dynamem Kijów 1:1. W środę Legia spotka się jeszcze z serbską ekipą FK Vozdovac.

REKLAMA

Podopieczni trenera Aleksandara Vukovica prowadzą w tabeli Ekstraklasy po 20 kolejkach. Mają 38 punktów i o dwa wyprzedzają Cracovię, a o trzy Pogoń Szczecin.

Wygląda jednak na to, że zbliżająca się wiosna nie będzie łatwa dla wicemistrza Polski. Jarosław Niezgoda, najskuteczniejszy napastnik zespołu, ma podpisać kontrakt z Portland Timbers, co sprawia, że klubowi włodarze rozglądają się za zastępstwem. Wieteska w środę pokazał, że jeśli ta misja się nie powiedzie, w ostateczności może spróbować przełożyć swoją strzelecką formę w sparingach na rozgrywki Ekstraklasy. Choć oczywiście prostszym sposobem byłoby zakontraktowanie bramkostrzelnego snajpera...

ps