Liga Mistrzów: Erling Haaland nie przestaje strzelać. Norweg bohaterem Borussii

2020-02-18, 23:29

Liga Mistrzów: Erling Haaland nie przestaje strzelać. Norweg bohaterem Borussii
Erling Haaland był bohaterem Borussii . Foto: PAP/EPA/SASCHA STEINBACH

Borussia Dortmund pokonała na własnym boisku Paris Saint-Germain 2:1 (0:0) w pierwszym meczu 1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. Bohaterem gospodarzy był norweski napastnik Erling Haaland, który do siatki rywali trafiał w 69. i 77. minucie. Dla pokonanych gola zdobył Brazylijczyk Neymar w 75. minucie. 

Posłuchaj

Paweł Golański, były obrońca reprezentacji Polski, jest pod wrażeniem gry norweskiego snajpera BVB (IAR)
+
Dodaj do playlisty
  • W pojedynku snajperów Haaland okazał się skuteczniejszy od Neymara 
  • Dla Norwega to dziewiąty i dziesiąty gol w tegorocznej edycji LM
  • Poprzednie bramki Haaland strzelał w barwach Red Bulla Salzburg 
  • Cały mecz w barwach gospodarzy rozegrał Łukasz Piszczek 

Nieśmiałe ataki 

Paryżanie początkowo częściej utrzymywali się przy piłce, jednak nie przekładało się to na zagrożenie pod bramką wicemistrzów Niemiec. W jedenastej minucie Neymar uderzył z rzutu wolnego, ale piłka poszybowała tuż obok bramki strzeżonej przez Romana Buerkiego.

Poniewierany Neymar 

Trzy minuty później gospodarze wyszli z groźną kontrą, jednak Jadon Sancho zachował się egoistycznie. Zamiast poszukać lepiej ustawionych partnerów, Anglik uderzył niecelnie. Po drugiej stronie najbardziej aktywny był Neymar.

Podopieczni Thomasa Tuchela domagali się rzutu karnego po ostrym wejściu Emre Cana w nogi Brazylijczyka, ale hiszpański arbiter Mateu Lahoz pozostał niewzruszony.

W dziewiętnastej minucie po raz kolejny dał o sobie znać Neymar. Brazylijczyk uciekł Łukaszowi Piszczkowi, który rozgrywał swój 350. mecz w żółto-czarnych barwach, jednak niedokładnie dograł do Angela di Marii.

Groźne kontrataki 

Borussia postawiła natomiast na kontry. W 28. minucie z linii pola karnego uderzył Sancho, lecz świetna parada Keylora Navasa zażegnała niebezpieczeństwo. Sześć minut później Kostarykanina niepokoił Erling Haaland. Strzał norweskiego snajpera był jednak niecelny. Minutę później były napastnik Red Bulla Salzburg uderzył głową niecelnie po dograniu Sancho.

Bezzębni paryżanie 

Do przerwy kibice zgromadzeni na Signal-Iduna Park nie zobaczyli goli, ale lepsze wrażenie pozostawiła po sobie Borussia. Kontry podopiecznych Luciena Favre’a były dużo groźniejsze niż próby gości. Paryżanie w pierwszej połowie tylko dwukrotnie uderzyli na bramkę Buerkiego.

Świetny Piszczek 

Już na początku drugiej części gry świetną interwencją popisał się Piszczek. Polak znakomicie powstrzymał szarżującego Kyliana Mbappe. W odpowiedzi brawurową akcję przeprowadził Achraf Hakimi, który wpadł w pole karne PSG i uderzył z ostrego kąta. Dobrą interwencją popisał się jednak Navas.

Bardzo dobry mecz rozgrywał Piszczek, który w groźnych sytuacjach zastopował Layvina Kurzawę i Mbappe. Paryżanie byli mało błyskotliwi. Pierwszy celny strzał oddali dopiero w 65. minucie. Wówczas Mbappe uderzył z woleja wprost w ręce Buerkiego.

Haaland wciąż strzela 

Coraz groźniej atakowali natomiast gospodarze, którzy w 69. minucie wyszli na prowadzenie. Stało się to oczywiście za sprawą Haalanda. Hakimi dograł w pole karne z prawej strony. Strzał Giovanniego Reyny został zablokowany, ale dobitka Norwega z bliska była już skuteczna!

Neymar odpowiedział 

Paryżanie nie chcieli się poddawać. W 75. minucie popisowo zagrali Mbappe z Neymarem. Pierwszy wyłożył piłkę drugiemu, a Brazylijczyk wyrównał wynik. 

Show Haalanda trwa 

Zaledwie dwie minuty po bramce wyrównującej po raz kolejny dał o sobie znać Haaland. Tym razem 20-letni Norweg pewnie przymierzył z dystansu, zdobywając gola po kontrataku gospodarzy.

Dla Haalanda wtorkowe gole były dziewiątym i dziesiątym w obecnej edycji LM. Jesienią zdobył osiem bramek dla Red Bulla Salzburg. Po transferze do Dortmundu nie stracił skuteczności. W siedmiu meczach we wszystkich rozgrywkach trafiał już 11-krotnie.

Działo się w końcowce 

W końcówce spotkania sporo się działo. Neymar uderzył w poprzeczkę, a Hakimi strzelił obok paryskiej bramki. W doliczonym czasie gry szansę na wyrównanie miał Thiago Silva. Brazylijski stoper uderzył jednak głową obok bramki.

Więcej goli kibice już nie zobaczyli. W nieco lepszej sytuacji przed rewanżem jest Borussia, jednak gol zdobyty na wyjeździe nie pozwala skreślać PSG. Rewanż zostanie rozegrany 11 marca w Paryżu. 

Borussia Dortmund - Paris Saint-Germain 2:1 (0:0).

Bramki: dla Borussii - Erling Haaland dwie (69, 77); dla PSG - Neymar (75).

Sędzia: Antonio Mateu Lahoz (Hiszpania).

pm

 

 

 

 

 

 

Polecane

Wróć do strony głównej